Star Wars Jedi: Survivor będzie przeplatać się z serialem Disneya "Obi-Wan Kenobi"?
Electronic Arts we współpracy z Respawn Entertainment ogłosiło nową grę z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Już w przyszłym roku będzie miała miejsce premiera "Star Wars Jedi: Survivor". Teraz z kolei wszyscy fani kinematografii mogą przystąpić do kolejnej uczty, jaką jest premiera serialu "Obi-Wan Kenobi" na platformie Disney+. Czy świat gier będzie się przeplatał z serialowym uniwersum?
Wieść o produkcji "Star Wars Jedi: Survivor" nie była jakimś wielkim zaskoczeniem z uwagi na fakt, że wcześniej w sieci pojawiało się już dużo przecieków o tym mówiącym. Sam jednak fakt potwierdzenia tego przed deweloperów i wydawców wprawił wszystkich fanów gier z tej serii w prawdziwy zachwyt.
Nowa część Gwiezdnych Wojen będzie swoistym sequelem dobrze ocenianego przez branżowych krytyków i społeczność graczy "Star Wars: Fallen Order". Sama akcja nadchodzącego dzieła będzie miała miejsce dokładnie pięć lat po "Upadłym zakonie". Powodów do entuzjazmu jest więcej. Stery reżyserskie ponownie obejmie dobrze znany Stig Asmussen.
Mało? Głównym bohaterem "Star Wars Jedi: Survivor" będzie kolejny ulubieniec - Cal Kestis. Chociaż szczegółów fabularnych gry, która swój debiut zaliczy już w 2023 roku, nie znamy - wiemy jednak, że główny protagonista będzie musiał mierzyć się z potężnym Imperium - najprawdopodobniej najsilniejszym w całej swojej historii.
Prawdziwą gratką dla fanów uniwersum Gwiezdnych Wojen mogą być również doniesienia, które mówią o tym, że nadchodząca produkcja będzie nawiązywać do serialu "Obi-Wan Kenobi" debiutującym właśnie w serwisie streamingowym Disney+.
Błędem byłoby stwierdzenie, że świat Star Wars nie jest rozwojowy, na co zwrócił uwagę sam Ewan McGregor, wcielający się w kultowego Obi-Wana Kenobiego w najnowszym 6-odcinkowym serialu od Disney+.
Wiemy, że akcja gry "Star Wars Jedi: Survivor" rozgrywa się w tym samym czasie co wydarzenia opowiadane w "Obi-Wanie". Sam McGregor w rozmowie z Jimmym Kimmelem podkreślał, że gra może przeplatać i krzyżować się w pewnych momentach z serialem.
Czy mielibyśmy coś przeciwko takiemu crossoverowi? Absolutnie nie!