STALKER 2 już się zwrócił. Gra zaczyna przynosić zyski ukraińskim twórcom!

STALKER 2: Heart of Chornobyl rozpieszcza graczy dopiero od miesiąca, a twórcy ze studia GSC Game World pochwalili się właśnie potężnym sukcesem. Next-genowa survivalowa postapokaliptyczna gra zdążyła się już przez ten czas zwrócić i jest całkowicie rentownym projektem. Deweloperzy zdradzili także plany na najbliższą przyszłość.

Historią STALKER-a 2 żyliśmy od przynajmniej kilkunastu miesięcy, obserwując liczne problemy, które niestety na swojej drodze napotykało ukraińskie studio. Dość powiedzieć, że wyczekiwany projekt GSC Game World kilkukrotnie zaliczał opóźnienie premiery. Najważniejszy dla tej gry dzień przypadł na 20 listopada 2024 roku.

Wówczas STALKER 2 zadebiutował w pełnej krasie na platformie PC oraz Xbox Series X/S, racząc także abonentów usługi Game Pass. Tytuł od początku zbierał sporo ciepłych recenzji. Główne zarzuty dotyczyły optymalizacji i sporych problemów technicznych występujących w grze.

Reklama

Szybko okazało się, że STALKER 2, zgodnie z resztą z oczekiwaniami, jest udanym projektem w ujęciu komercyjnym. W kilka dni od premiery Produkt Ukraińców rozszedł się w liczbie miliona egzemplarzy. Teraz zapewne wyniki sprzedażowe prezentują się jeszcze lepiej.

STALKER 2 już przynosi zyski. Ukraiński hit rentownym projektem

Na łamach Forbes Ukraine, szef studia GSC Game World, Maxim Krippa przyznał, że STALKER 2 jest już rentowną grą. "Sprzedaliśmy już wystarczająco dużo, aby projekt był dochodowy. Zespół pracował niemal 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu przed premierą. Żyli tym projektem, zwłaszcza na tle wojny. Chcieliśmy dać krajowi nadzieję i dumę, pokazać wszystkim, że Ukraińcy potrafią realizować projekty na tak wysokim poziomie" - dodał.

Koszt, jaki musiało ponieść ukraińskie studio, sięga nawet dziesiątek milionów dolarów, z czego większość to projektowanie, tworzenie i realizowanie gry. GSC Game World nie wydało z kolei dużo pieniędzy na marketing. Produkt i tak błyskawicznie dotarł do największych gamingowych rynków, m.in. do Stanów Zjednoczonych. Na Ukrainie premiera gry zachwiała płynność działania całej infrastruktury Internetu.

Deweloperzy z GSC Game World nie zamierzają spoczywać na laurach. Maxim Krippa zapewnia, iż STALKER 2 otrzyma minimum dwa duże rozszerzenia oraz tryb do rozgrywki wieloosobowej, o którym jednak na ten moment nie wiadomo zbyt dużo. Plany deweloperów sięgają jeszcze dalej.

Utrzymana w konwencji czarnobylskiej Strefy Zony produkcja ma stać się swoistym towarem eksportowym poza Ukrainę, potwierdzając tym samym, że deweloperzy z tego kraju potrafią tworzyć wyśmienite gry, zwłaszcza w obliczu arcytrudnych warunków, w czasie pandemii koronawirusa czy trwającej na terenach Ukrainy wojny.

STALKER 2 jak Wiedźmin? Oto nowa wizytówka Ukrainy

Cała franczyza serii STALKER ma w zamiarze twórców stać się podobną wizytówką Ukrainy jak Wiedźmin od CD Projekt RED stał się szlagierowym tytułem sławiącym Polskę. Co również ciekawe, studio GSC Game World nosi się z zamiarem stworzenia własnego serialu na Netflixie inspirowanego mrocznym wypełnionym anomaliami światem STALKER-a 2. "Trwają pewne negocjacje, ale problem nie został jeszcze rozwiązany" - otwarcie dodał Krippa.

Na końcu warto odnotować, że STALKER 2 otrzymał właśnie potężną aktualizację, ważącą aż... 110 gigabajtów. Duży patch sygnowany numerem 1.1 poprawia ponad 1800 błędów na pecetach i Xboxach. "Naprawia główne misje, postępy w fabule i misje poboczne, awarie i błędy. Wprowadza również pierwszą iterację poprawek A-Life i nowe zmiany w równowadze, poprawia wydajność i optymalizację i wiele więcej" - przekazali twórcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Stalker 2 | GSC Game World
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy