Square Enix rozstaje się z Sony? Wydawca zapowiada nową, agresywną politykę
Square Enix poinformowało właśnie o swoim trzyletnim planie wydawniczym nadchodzących gier AAA. Japończycy stawiają na multiplatformową strategię, która ma na celu rozwinąć firmę przez kilka następnych lat.
"Square Enix Reboots and Awakens" - tak nazywa się nowy plan rozwoju japońskiego wydawcy, który ogłoszono właśnie światu. U podstawy tej rewolucji leży produkowanie gier na wszystkie platformy - PlayStation, Xbox, PC, a nawet konsole Nintendo. Square chce nawiązać lepszy kontakt ze swoimi fanami i ma nadzieję, że decyzja ta na dłuższą metę przyniesie firmie korzyści.
Zdaniem Square Enix "agresywna, multiplatformowa strategia" pozwoli większej liczbie graczy cieszyć się ich największymi tytułami. Chociaż wydawca dosadnie nie stwierdza tego w swoim oświadczeniu, może to oznaczać koniec z czasowo ekskluzywnymi produkcjami. Jeżeli okaże się to prawdą, Square zerwałoby wieloletnią współpracę z Sony.
Efektem tej długotrwałej znajomości były chociażby niedawno premiery Final Fantasy 7 Remake oraz Rebirth. Obie produkcje zadebiutowały najpierw wyłącznie na konsolach PlayStation. Remake po dwóch latach pojawił się również na Steamie, ale Rebirth, którzy ujrzał światło dzienne raptem kilka miesięcy temu, na swoją premierę na PC jeszcze prawdopobnie trochę poczeka.
Sądząc po doborze słów w oświadczeniu Square Enix, Japończycy mogą również rozważać wypuszczenie swoich starszych produkcji na innych platformach. Nowa strategia działałaby w rezultacie nie tylko dla wszystkich nadchodzących gier, ale również dla wybranych tytułów, które trafiły już na PlayStation czy PC. Final Fantasy 7 Remake czy Rebirth mogłoby tym sposobem pojawić się na Xboxach.
Dla graczy decyzja Square Enix jest oczywiście świetną wiadomością. Może niektórzy posiadacze PlayStation będą zawiedzeni odebraniem im jednego z przywilejów, ale większość fanów gier wideo nie lubi czasowej ekskluzywności. Na PC nawet gry debiutujące tylko na jednej z platform bywają powodem frustracji. Czas pokaże, co dokładnie planuje Square i czy faktycznie jest to koniec relacji z Sony, ale dla wielu fanów Final Fantasy są to bardzo obiecujące wieści.