Square Enix prosi, by nie wysyłać czekoladek

​Jedną z interesujących tradycji wśród miłośników gier wideo w Japonii jest wysyłanie walentynkowych czekoladek do przeróżnych firm deweloperskich, w tym do tych największych - jak Square Enix. W tym roku włodarze tej korporacji poprosili jednak na oficjalnej stronie, by wstrzymać się z przesyłkami.

Jak donosi serwis Jiji, Square Enix opublikowało komunikat, w którym prosi o nie wysyłanie czekoladek ze względu na panującą na świecie pandemię koronawirusa. Włodarze najwyraźniej martwią się, że wirus mógłby znaleźć się na opakowaniu ze słodkościami, co brzmi dość ciekawie.

Możliwe, że powodem jest także fakt, iż w biurze w Tokio nie ma obecnie zbyt wielu pracowników. Ci od grudnia pracują z domów, więc czekoladki wysłane do głównej siedziby po prostu by się zmarnowały. Square Enix jako przyczynę cytuje także wprowadzony w całym kraju stan wyjątkowy.

Reklama

Wysyłanie czekoladek jest jednak zwyczajem związanym nie tylko z grami wideo, więc inne firmy także musiały poprosić o podobną wstrzemięźliwość. Jednym z przykładów jest zespół koszykarski Chiba Jets Funabashi, który poprosił o brak czekoladek w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.

Są jednak wyjątki. Prefektura Kumamoto ma na przykład oficjalną maskotkę - Kumamona. Ten także dostaje do roku czekoladki na Walentynki i w tym roku nie było inaczej. Podano nawet dokładne wyliczenia - maskotka dostała 343 przesyłki, które - jak zawsze - przekazano potrzebującym.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Square Enix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy