Rynek VR jest wciąż za mały dla Xboxa. Matt Booty chce tworzyć gry o dużej skali

Szef Xbox Game Studios w niedawnym wywiadzie zaadresował temat VR oraz AR. Xbox prędko nie zaangażuje się w rozwój tej przestrzeni i czeka, aż wzbudzi ona większe zainteresowanie.

Xbox Games Showcase został niemalże jednogłośnie uznany za bardzo udany pokaz. Na realizację niektórych planów Microsoftu prawdopodobnie poczekamy niestety kilka ładnych lat, ale posiadacze Xboxa nie powinni martwić się o brak gier. Tegoroczne premiery pokroju Forzy Motorsport czy Starfielda osłodzą im zapewne oczekiwanie na kolejne tytuły.

Kiedy emocje po tym wydarzeniu ostygły, gracze zaczęli porównywać plany Microsoftu do innych firm na tym rynku i zastanawiać się, czego brakowało w ofercie Xboxa. Podczas wywiadu z The Hollywood Reporter Matt Booty został w rezultacie zapytany o potencjalne zaangażowanie wydawcy w rynek VR oraz AR.

Reklama

Szef Xbox Games Studios poinformował, że na razie zainteresowanie tą przestrzenią jest za małe. W ofercie wydawcy znajduje się 10 gier, które dotarły do ponad 10 milionów graczy i to jest skala, w jaką mierzy Xbox. Stanowisko Xboxa nie zmieniło się w rezultacie wiele od listopada 2019 roku, kiedy Phil Spencer w stanowczych słowach wypowiedział się na temat VR, nazywając to niszową technologią, która izoluje graczy. Słowa Booty’ego nie były co prawda aż tak krytyczne, ale jasno dają do zrozumienia, że Xbox prędko nie zaangażuje się w rozwój wirtualnej rzeczywistości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xbox | wirtualna rzeczywistość | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy