Jak poinformował Matt Booty, szef Xbox Game Studios, Microsoft postanawia "przejść na 9. generację konsol". W praktyce oznacza to, że studia należące do giganta z Redmond nie będą wydawać gier na konsole Xbox One.
Wszystkie nowe tytuły powstawać będą oczywiście na sprzęcie najnowszej generacji. Ciężko powiedzieć, że jest to zaskakująca decyzja. Xbox Series X/S to konsole, które oficjalnie pojawiły się na rynku blisko trzy lata temu, a sporo nowych gamingowych produkcji debiutuje tylko na 9. generacji ze względu na jej możliwości technologiczne.
Nie tylko to jest problemem dużych producentów gier. Przede wszystkim opracowywanie tytułów na starsze konsole generuje więcej wydatków dla firm. Jest to także przedsięwzięcie znacznie bardziej czasochłonne. Istnieje dużo większa szansa wydania lepszego jakościowo produktu na konsoli najnowszej generacji, względem skupiania się na starszym sprzęcie do grania. Pamiętajmy też, że 9. generacja w Xboxie to model S oraz X. Ten pierwszy wariant posiada zdecydowanie mniejsze możliwości, co już samo w sobie zmusza deweloperów do obierania pewnych półśrodków.
Posiadacze starszej konsoli Xbox One nie mają jednak powodów do niepokoju. Chociaż gry takie gry jak Forza Motorsport oficjalnie nie pojawią się na konsoli poprzedniej generacji, dalej będzie możliwe ich rozgrywanie. Z pomocą przychodzi Xbox Cloud Gaming, czyli zyskująca na popularności usługa grania w chmurze.
