Rośnie liczba starszych graczy

​Starsze osoby - po pięćdziesiątce - coraz częściej sięgają po gry wideo, nawet jeśli nigdy wcześniej nie miały żadnej styczności z tą formą rozrywki. Takie wnioski przekazała organizacja AARP, zajmująca się poprawą jakości życia w grupie wiekowej 50+. Ostatnio badanie prowadzono w 2016 r.

Wyniki w porównaniu z tamtym okresem są jak najbardziej optymistyczne. AARP przeprowadziło sieciową ankietę, w której udział wzięło 3,7 tys. respondentów w odpowiednim wieku. Na tej podstawie organizacja szacuje, że regularnie przy grach bawi się około 51 milionów seniorów. W 2016 roku było to 40 milionów. Największe wzrosty widać wśród kobiet w przedziale 50-59 lat. Aż 49 procent deklaruje się tutaj jako gracz, w porównaniu do 40 proc. mężczyzn. W tej liczbie, 53 proc. kobiet przyznaje, że gra codziennie - to samo mogło powiedzieć jedynie 39 proc. mężczyzn.

Reklama

Skąd takie wzrosty? AARP tłumaczy, że pomaga popularyzacja urządzeń mobilnych, ponieważ większość seniorów w USA gra właśnie na telefonach i tabletach. W 2016 roku przewagę - z 59 procent - miały jeszcze PC, teraz aż za 73 proc. grania odpowiadają urządzenia mobilne.

Telewizja CBS News zainteresowała się tematem i postanowiła popytać wśród lokalnej społeczności w Kansas City. Michelle Kelley odparł, że pomimo 73 lat na karku codziennie spędza dwie godziny przy Forza Horizon 4, ponieważ może jeździć BMW E36 z 1997, które posiada w prawdziwym świecie.

Takie wzrosty przekładają się oczywiście na namacalne pieniądze. AARP szacuje, że gracze w wieku ponad 50 lat wydają około 70 dolarów na zakup gier, co łącznie przekłada się na 3,5 miliarda dolarów tylko w pierwszej połowie 2019 roku. W 2016 roku były to tylko 523 miliony.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy