RoboCop: Zwiastun polskiej gry niestety nie zachwyca

RoboCop to postać popkulturowa, która od wielu lat jest znana ludziom z całego świata. Dzielny pół-człowiek, pół-robot, który ma na celu wprowadzić porządek i bezpieczeństwo. Przez lata pojawiło się na rynku kilka gier wideo opowiadających historię policjanta. Teraz studio Teyon wypuszcza kolejną produkcję z tym motywem. W sieci pojawiły się pierwsze fragmenty rozgrywki. Niestety nie wygląda to dobrze.

RoboCop znany w kulturze od prawie 40 lat

Film "RoboCop" zadebiutował na "wielkim ekranie" w 1987 roku. Dokładnie 17 lipca 1987 roku miała miejsce światowa premiera tego dzieła. Niemal półtora roku później widzowie w naszym kraju mogli wybrać się do kin na ten film. Opowiadał on o superpolicjancie, który w niedalekiej przyszłości strzeże porządku w amerykańskim mieście Detroit. Jednak jego historia jest bardziej zawiła. Alex Murphy, bo tak nazywa się główny bohater filmu, zostaje zastrzelony podczas jednej z akcji.

Technologia świata przedstawionego pozwala go wskrzesić pod postacią pół-człowieka, pół-robota. Jego ciało ochrania metalowy, srebrny pancerz, ale mózg czy twarz zostały przeniesione od Murphy’ego. Historia ta szybko podbiła serca widzów, a film zarobił ponad 242 miliony dolarów.

Reklama

Na podstawie tej superprodukcji powstało już pięć gier wideo. Warto jednak wspomnieć, że ostatnia ukazała się na rynku w 2003 roku, czyli równo 20 lat temu. Teraz polskie studio Teyon wypuszcza kolejną część. Właśnie zobaczyliśmy jej fragment na YouTube. Niestety nie zachwyca on i można mieć sporo uwag do tej produkcji.

Powstaje RoboCop: Rogue City

RoboCop: Rogue City to strzelanka FPS od Teyon, twórców średnio ocenianego przez środowisko graczy Terminator: Resistance. Gra obiecuje opowiedzieć zupełnie nową historię, chociaż wydaje się, że trzyma się klasycznego wyglądu i atmosfery oryginalnego RoboCopa. Dotychczasowe zapowiedzi były bardzo ogólnikowe. Na karcie Steam mogliśmy przeczytać jedynie poniższą informację:

Teraz na kanale IGN pojawił się obszerny fragment rozgrywki. Niestety nie wygląda on zachwycająco, a film trwa aż ponad 10 minut, więc można z niego wyciągnąć kilka wniosków. Na pewno gra dostarczy fanom dynamicznej rozgrywki dużo frajdy. Na zaprezentowanym filmie widzimy mnóstwo strzelania, walki i brutalności.

Superpolicjant rozprawia się dzielnie ze swoimi przeciwnikami i nie pozostawia złudzeń, kto jest lepszy w tej potyczce. O ile graficznie produkcja nie wygląda źle i można powiedzieć, że ma bardzo niezły klimat (choć do gier AAA brakuje nadal sporo), to niestety o fizyce nie można powiedzieć wiele dobrego. Model strzelania wygląda niezbyt ciekawie.

To samo dzieje się z animacjami czy sposobem poruszania się postaci. W tym aspekcie produkcja przypomina grę sprzed dobrych kilku lat i jest tutaj ogromne pole do poprawy. Najnowsze dzieło studia Teyon jest dobrą koncepcją, ale niestety wiele wskazuje na to, że samym klimatem i renomowanym silnikiem graficznym Unreal Engine 5 w tym stanie nie podbiją rynku.

Gra ma pojawić się w sklepach już we wrześniu tego roku, więc pozostało niewiele czasu na to, by wnieść bardziej kluczowe poprawki. Większe lub mniejsze zmiany mogą jednak nastąpić i trzeba trzymać kciuki, by poprawiły one choć w lekkim stopniu obecnie widoczne wady.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: RoboCop: Rogue City
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama