Resident Evil 7: Wyzwanie dla fanów horroru

Jeżeli lubicie się bać, siedząc z padem przed ekranem telewizora, to możliwe, że twórcy nowej części serii Resident Evil zaserwują wam przejście przez prawdziwe piekło.

Tegoroczna odsłona będzie najtrudniejszą częścią serii. Przynajmniej według Hajime Horiuchiego, głównego projektanta gry. W wywiadzie dla Official Xbox Magazine Horiuchi powiedział: "Pragnęliśmy skupić się bardziej na atmosferze strachu. Obawialiśmy się, że jeśli gra będzie zbyt łatwa, a przeciwnicy nie będą stanowili dla gracza większego wyzwania, nie uda nam się wywołać odpowiedniego napięcia i poczucia niepokoju. Chcieliśmy się upewnić, że nawet pojedynczy przeciwnik będzie miał szansę odnieść zwycięstwo".

"Siódemka" okaże się przełomowa również pod innymi względami. Przypomnijmy, że tym razem gracz będzie obserwował akcję z perspektywy pierwszej osoby, a starcia z tabunami wrogów, które były solą ostatnich części, zostaną zastąpione bardziej statecznym tempem, mającym uwypuklić niepokojący klimat i wieczny niedobór zapasów.

Reklama

Jak bardzo prawdziwe okażą się te zapewnienia, przekonamy się jeszcze w tym miesiącu - datę premiery ustalono bowiem na 24 stycznia.

Już dziś możesz wesprzeć WOŚP! Czekamy na Ciebie na pomagam.interia.pl!

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Resident Evil 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy