Ranking odcinków The Last of Us. Najlepsze i najgorsze epizody serialu
Za nami premiery już ośmiu odcinków hitowego serialu The Last of Us, co oznacza, że nieuchronnie zbliżamy się do końca historii. Na łamach naszego serwisu prezentujemy zestawienie najlepszych i najgorszych odcinków tej produkcji w kolejności od najsłabszego po najwyżej oceniany.
Uwaga! Artykuł zawiera spoilery serialu
Data emisji: 29 stycznia (USA)
Najniżej ocenianym odcinkiem w naszym zestawieniu jest Long, Long Time, czyli trzeci w kolejności emisji epizod. W zasadzie przez większość czasu na ekranie obserwowaliśmy kwitnącą miłość dwójki homoseksualnej pary - Billa (Nick Offerman) i Franka (Murray Bartlett).
O ile sama historia wraz z jej zwieńczeniem była pouczająca i uświadamiająca o tyle nie sposób nie odnieść wrażenia, że opowieść ta ciągnęła się w nieskończoność. Sam odcinek trwał ponad 75 minut i wywołał ogrom kontrowersji wśród fanów serialu The Last of Us.
Data emisji: 16 stycznia (USA)
Pilotażowe odcinki w serialach prezentują zwykle sylwetki głównych bohaterów, sterując całą akcją dosyć wolno. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z przedstawieniem genezy grzyba Kordycepsa. Twórcy serialu dali nam poznać głównych proganistów, których losy i przygody będziemy śledzić w dalszej części produkcji.
Druga połowa odcinka wkroczyła jednak na wysokie obroty. Nie zabrakło kilku dramatycznych, wzruszających scen, a niekiedy nawet tych, które naprawdę potrafią zmrozić krew w żyłach.
Data emisji: 26 lutego (USA)
W siódmym odcinku The Last of Us głównego bohatera serialu, Joela Millera, ujrzymy na ekranie tylko przez kilka minut. Będą to za to pełne dramaturgii sceny, które jednocześnie zasieją sporo niepewności, jak i ukażą niesamowite więzi między naszymi bohaterami.
Jeśli już mowa o więziach, to Left Behind w kapitalny sposób w formie swoistego wehikułu czasu opowiada historię Ellie włączając w to jej wyjątkową relację z Riley. Nie braknie sentymentu, emocji, jak również kilku kluczowych odniesień do gry. Odcinek nr 7 w przeciwieństwie do epizodu nr 3 prowadzony jest zgrabniej, bez zbędnego wydłużania.
Data emisji: 19 lutego (USA)
Joel i Ellie dotarli finalnie do jednego z celów swojej arcytrudnej wędrówki. W pewnej osadzie w Jackson (Wyoming) główni bohaterowi spotkali Tommy’ego, brata naszego protagonisty. Po raz kolejny twórcy serialu zaprezentowali nam niełatwe relacje pomiędzy postaciami.
Nie brakowało także kluczowych nawiązań do gry, w tym m.in. spotkania z małpami w opuszczonym laboratorium czy charakterystycznego znalezionego pamiętnika przez Ellie. Odcinek zakończył się w dramatyczny sposób, w momencie kiedy Joel stracił przytomność na skutek odniesionych ran po fizycznym pojedynku z napastnikiem. Mieliśmy tutaj do czynienia z klasycznym cliffhangerem.
Data emisji: 5 lutego (USA)
Please Hold to My Hand to odcinek nasycony zarówno komicznymi scenami żywcem przeniesionymi z gry, jak również akcją nacechowaną ogromnym poziomem dramaturgii. Nasi bohaterowi zmuszeni do objazdu, wpadają w sam centrum zasadzki Łowców w Kansas City.
Joel i Ellie kruszą lody w swoich relacjach, a przy tym coraz częściej możemy dostrzec w tych bohaterach prawdziwy duch partnerstwa i walkę o wspólny cel. Oprócz lepszego poznania sylwetki frakcji wspomnianych Łowców kierowanych przez Kathleen, na ekranie ujrzymy także przez chwilę dwie nowe postaci - Henry’ego i Sama.
Data emisji: 5 lutego (USA)
W drugim odcinku dowiedzieliśmy się, że grzyb Kordyceps doprowadzi najprawdopodobniej do zagłady całego społeczeństwa. Zacieśniać zaczęły się także więzi między Ellie a dwójką - Joelem i Tess.
Akcja tętniła dynamizmem, a druga połowa odcinka dostarczyła prawdziwych zwrotów akcji i niesamowitej dramaturgii. Epizod zwieńczony został bardzo emocjonalnym momentem, który zarówno głównemu bohaterowi, jak i fanom serialu The Last of Us towarzyszył będzie już do końca historii.
Data emisji: 12 marca (USA)
Look for the Light to epizod wieńczący całą akcję. Przy okazji poznajemy nową bohaterkę, Annę - matkę Ellie. Twórcy uchylają tajemnicę dotyczącą tego, dlaczego główna protagonistka pomimo ugryzienia przez zarażonego była odporna na Cordycepsa. We właściwej części warstwy fabularnej mamy do czynienia z ikoniczną sceną z żyrafami. Sielankę zaburza jednak konfrontacja Ellie i Joela z żołnierzami Świetlików oraz Marlene.
Prawdziwie dramatyczne sceny rodzą nam się ujęciach szpitalnych, kiedy to Joel brutalnie rozprawia się z żołnierzami i ratuje Ellie z opresji, prawdopodobnie ocalając w ten sposób życie dziewczyny. Samo zwieńczenie akcji nie jest domknięte. Mamy więc otwartą furtkę do kontynuacji, czyli kolejnego sezonu serialu The Last of Us.
Data emisji: 10 lutego (USA)
Joel, Ellie, Henry i Sam. Ta czwórka zmuszona została do bliskiej kooperacji w jednym celu. Zadanie jest karkołomne bez jakiejkolwiek gwarancji sukcesu. Tylko wysoki poziom współpracy może pozwolić bohaterom odcinka w ucieczce z pełnego niebezpieczeństw Kansas City.
5. odcinek serialu to istna sinusoida emocji. Od chłodnego przywitania widzów, po zacieśnianie relacji bohaterów, przez potężną dramaturgię i niezwykle wzruszającą końcówkę. Bez wątpienia jest to najlepszy jak do tej pory epizod The Last of Us.
Data emisji: 5 lutego (USA)
W tym odcinku producenci przedstawili nam sylwetkę prawdopodobnie najmroczniejszej postaci serialu - Davida. Działając pod przykrywką ewangelizacji i głoszenia religijnych prawd, jest to bohater, którego z samego początku nie sposób nie polubić. Dopiero z czasem poznajemy jego mroczne sekrety i wynaturzenia, okazuje się bowiem, że David kieruje grupą ludzi w kurorcie Silver Lake, którzy w tych arcytrudnych czasach uciekają się do kanibalizmu. Epizod When We Are in Need obfituje w najwięcej brutalnych, morderczych scen. Na porządku dziennym są też liczne zwroty akcji.
Mamy tutaj także do czynienia z najlepszym z całego serialu popisem gry aktorskiej Belli Ramsey, która momentami wypływa aktorsko na bardzo głębokie wody. Dopełnieniem przedostatniego w pierwszym sezonie The Last of Us odcinka jest także fenomenalna rola Scotta Shepherda. Aktor wcielając się w postać niejednoznacznego, tajemniczego Davida budzi dziesiątki, jeśli nie setki rozmaitych emocji. Uprzedzamy: po niektórych scenach przedstawionych w tym odcinku nie zaśpicie spokojnie!