Przetasowania na wysokim szczeblu w PlayStation
Popularny i jowialny Shuhei Yoshida nie jest już szefem SCE Worldwide Studios, czyli oddziału PlayStation odpowiedzialnego za kontrolowanie wszystkich wewnętrznych firm deweloperskich japońskiej korporacji, takich jak Naughty Dog, Insomniac Games, Polyphony Digital czy Guerrilla.
Na tym jakże kluczowym stanowisku zastąpi go Hermen Hulst, współzałożyciel tego ostatniego podmiotu, czyli holenderskiego Guerrilla Games z Amsterdamu, odpowiedzialnego ostatnio za Horizon Zero Dawn, a wcześniej także za serię strzelanek Killzone oraz Shellshock: Nam '67.
"Hermen to jeden z najbardziej efektywnych i szanowanych liderów w branży gier wideo. Jest oddany swoim zespołom i rozumie, jak wspierać kreatywne talenty, by tworzyć wspaniałe wrażenia" - zapewnia Jim Ryan, szef całego Sony Interactive Entertainment, w wiadomości prasowej.
"Worldwide Studios to krytycznie istotna część przyszłości firmy i musimy zrealizować obietnicę, którą złożyliśmy graczom, polegającą na tworzeniu pomysłowych i ekscytujących treści, w pełni na wyłączność dla PlayStation" - dodaje Ryan, który sam awansował dopiero na początku roku.
Wszystko to dość zaskakujące zmiany. Mowa nie tylko o odejściu Yoshidy, ale także wspomnianym Ryanie, który zastąpił Johna Koderę na początku roku. A mowa przecież o menedżerach, którzy nadzorowali najbardziej udaną nowożytną konsolę, jak bez wątpienia nazwać można sukces PS4.
Yoshida był chwalony między innymi za to, że nie poszedł za szerszym trendem na sieciowe "gry jako usługi" i pozwolił swoim studiom deweloperskim rozwijać historie dla pojedynczego gracza, czego efektem było choćby God of War, Spider Man, wspomniane Horizon Zero Dawn i The Last Guardian.
Czy Hulst odwróci ten trend? Czas pokaże. Shuhei Yoshida nie odchodzi z Sony, ponieważ został oddelegowany do nowej inicjatywy, w ramach której zajmie się grami niezależnymi na PlayStation. Może jednak okazać się, że epoka PS5 będzie znacznie różniła się od tej z PlayStation 4.
