Project TH - nowa strzelanka łącząca Call of Duty z Watch Dogs

Project TH (póki co robocza nazwa) to nadchodząca gra od koreańskiego studia EVR Studio, która może okazać się wyjątkowo interesującą propozycją w gatunku strzelanek.

Jak wiadomo, projekt ma łączyć w sobie elementy znane z serii Call of Duty i Watch Dogs, co już samo w sobie zapowiada niebanalne doświadczenie. Dotychczasowe informacje na temat Project TH są dość skąpe. Wiadomo, że gra znajduje się już w fazie produkcji i planowana jest w wersjach na PC, PlayStation 5 oraz Xboksy Series X/S, ale konkretne daty premiery nie zostały jeszcze ustalone. Na oficjalnej stronie gry ujawniono, że jej akcja rozgrywa się w świecie Mudung (co w języku koreańskim oznacza "szaman"), stworzonym przez koreańskiego artystę webtoonów, Seok Jung-hyuna.

Reklama

Project TH rozgrywa się po pokojowej unifikacji Korei Północnej i Południowej. Fabuła śledzi losy grupy idoli, którzy mogą zostać wykorzystani do prania mózgów narodu. Żołnierz ochrony, Jung-tae, ma za zadanie chronić grupę oraz pokój w kraju za wszelką cenę. Opowieść zapowiada się dość intrygująco, szczególnie dla graczy z Zachodu, którzy przeważnie są karmieni historiami inspirowanymi wydarzeniami ze Stanów Zjednoczonych i Europy.

Project TH korzysta z możliwości silnika Unreal Engine 5. W pierwszych materiałach prezentuje się imponująco. Na kanale YouTube MathChief pojawił się zaktualizowany filmik, który ukazuje więcej szczegółów z gry, a także jakość graficzną i detale opracowane przy pomocy Unreal Engine 5. Grafika odznacza się płynnym renderowaniem, wysoce szczegółowymi teksturami oraz zaawansowanym oświetleniem.

Co ciekawe, w tym samym świecie, co Project TH, będzie się rozgrywać akcja serialu w produkcji Netfliksa. Pracuje nad nim ta sama ekipa, która wcześniej stworzyła inny tytuł dostępny na tej popularnej platformie VOD - "Kingdom". Czyżby Mudung miało się stać nowym, popularnym uniwersum, rozwijanym na różnych obszarach?

Zastanawiamy się nad jedną rzeczą. Project TH jest w dużej mierze inspirowany Call of Duty, ale przecież Call of Duty to FPS, a Project TH - TPS. Być może chodzi więc o ogólny feeling ze strzelania albo duży nacisk na spektakularne sceny? A może o skoncentrowanie się na trybie multiplayer?

A czym twórcy Project TH mogą się inspirować, jeśli idzie o serię Watch Dogs? Możliwe, że chodzi o to, co będzie się działo między zadaniami, czyli o eksplorację otwartego świata albo o jeden z elementów, którym wyróżniała się ostatnia odsłona Watch Dogs - możliwość rekrutowania członków zespołu spośród wszystkich napotkanych NPC-ów? Odpowiedzi na te pytania dopiero poznamy.

Swoją drogą, jak nieoficjalnie wiadomo, Ubisoft zakończył ponoć rozwój serii Watch Dogs. Jeśli to prawda, jej historia zakończy się na trzech częściach - pierwszej z akcją w Chicago, drugiej w San Francisco oraz trzeciej w Londynie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama