​Powstaje gra, która zaciera granice realizmu. Oszałamiający efekt

Mowa o użytkowniku funkcjonującym w serwisie Twitter pod pseudonimem Alexandre S. (@esankiy), który do tej pory nie był raczej popularną osobistością w Internecie. Teraz jednak wszystko może się zmienić za sprawą dzieła, które właśnie opublikował.

Deweloper umieścił krótki film prezentujący rozgrywkę w jego nadchodzącej grze. Będzie to dynamiczna strzelanka wyróżniająca się niesamowicie realistyczną grafiką i perspektywą pierwszoosobową. Świat obserwować będziemy z kamery noszonej na ciele głównego bohatera (tzw. efekt bodycam). Tytuł bazował będzie na możliwościach i funkcjach nowoczesnego silnika graficznego Unreal Engine 5.

Akcja najprawdopodobniej rozegra się na terenach mocno zalesionych w towarzystwie licznych - opuszczonych budynków. Już same filmy rzucają nieco więcej światła na tę tajemniczą produkcję. To, co widzimy na klipach, zupełnie nie wygląda jak gra komputerowa, a rzeczywisty materiał nagrany w realnym świecie przez jakiegoś żołnierza.

Nasycenie kolorów, gra świateł i dbałość o wszystkie elementy tego ponurego świata zaprojektowanego przez deweloperów zachwyca już od pierwszych sekund. Grafika jak na obecne standardy wykracza poza poziom fotorealizmu. Nic więc dziwnego, że dzieło zaprezentowane przez wspomnianego wyżej użytkownika podbiło natychmiastowo sieć.

Jeden z wrzuconych do Internetu klipów otrzymał ponad 260 tys. polubień, 38 tys. retweetów, a odtworzony został blisko 9 mln razy. Trzeba przyznać, że o ile o samej produkcji nie wiemy zbyt wiele, to jest to doskonała marketingowa zaliczka dla autora projektu, do jego dynamiczniejszego rozwoju i finalnego wydania gry na rynek.

A Wy co sądzicie? Zagralibyście w taką dynamiczną, nieco ponurą, ale za to niesamowicie realistyczną strzelankę?