Pokemon GO - gracz złapał bardzo, bardzo rzadkiego pokemona. Nie lada wyczyn

Osiągnięcie poziomu 50. w Pokemon GO to nie lada wyczyn, który wymaga ogromnej liczby godzin i zdobycia ogromnych ilości doświadczenia. Jednak nawet najbardziej oddani gracze wciąż muszą polegać na szczęściu, chcąc złapać najrzadsze okazy. Ostatnio udało się to jednemu ze śmiałków, który złapał wyjątkowo rzadkiego Shiny Sewaddle. Co więcej, okaz ma idealne statystyki, co w społeczności jest nazywane "shundo". To odkrycie miało miejsce podczas jednego z ważniejszych wydarzeń w grze - Community Day.

W skrócie:

  • Gracz Pokemon GO na poziomie 50. złapał Shiny Sewaddle z perfekcyjnymi statystykami. Okazy te nazywa się w społeczności "shundo". Są niezwykle rzadkie.
  • Sewaddle został złapany podczas Community Day. To dodatkowo zwiększa jego rzadkość, ponieważ był to pierwszy raz, gdy gracze mogli zdobyć błyszczącą wersję tego Pokemona.
  • Historia podkreśla istotną rolę szczęścia i losowości (RNG) w grze oraz wysiłek, jaki gracze wkładają, by złapać najrzadsze okazy.

Reklama

Pokemon GO zadebiutowało w 2016 roku. Wciąż grają w niego miliony graczy z całego świata. Regularne aktualizacje i liczne wydarzenia sprawiają, że tytuł wciąż przyciąga fanów na całym świecie. Osiągnięcie poziomu 50. to jedno z najbardziej wymagających zadań, jakie mogą postawić sobie gracze - wymaga ogromnej ilości zdobytego doświadczenia i wielu godzin poświęconych na łapanie pokemonów. Śmiałkowie, którzy osiągnęli ten poziom, zazwyczaj mają już w swojej kolekcji niemal wszystkie dostępne gatunki, jednak losowość gry sprawia, że złapanie niektórych z nich może zająć sporo czasu.

Tak było w przypadku jednego z graczy, który mimo ogromnego doświadczenia - ponad 203 tysięcy złapanych Pokemonów - dopiero teraz trafił na swojego pierwszego shundo, czym pochwalił się na Reddicie. To Shiny Sewaddle, które dodatkowo ma status "lucky", który oznacza, że został zdobyty podczas szczęśliwej wymiany z przyjacielem. Takie wymiany również zależą od losowości. Krótko mówiąc: złapany okaz jest wyjątkowy.

Dodatkową ciekawostką w tej historii jest fakt, że Sewaddle zostało złapane podczas Community Day - wydarzenia, które odbyło się 5 października. Była to pierwsza okazja, kiedy gracze mogli zdobyć błyszczącą wersję Sewaddle oraz jego ewolucje. Dzięki temu złapany przez gracza pokemon jest jednym z pierwszych tego rodzaju okazów w grze. A więc raz jeszcze: złapany okaz jest wyjątkowy. Naprawdę wyjątkowy.

Mimo że Community Day już się zakończył, a szanse na znalezienie Shiny Sewaddle są teraz znacznie mniejsze, w Pokemon GO wciąż pozostaje wiele okazji do zdobycia rzadkich Pokemonów. Trwający sezon Max Out kryje lliczne przyszłe wydarzenia, które dają szansę na zwiększenie częstotliwości pojawiania się wybranych pokemonów w dzikiej naturze oraz szansy spotkania ich błyszczących wersji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pokemon go | gry mobilne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy