PlayStation 4: Sony kolejny raz stawia na innowacyjność i różnorodność?

Trudno nie zgodzić się ze wszechobecnymi opiniami, które zdają się sugerować, że najbardziej oczekiwaną grą na start PlayStation 4 jest kolejna odsłona kultowej strzelanki FPS, Killzone: Shadow Fall.

Jeśli spojrzeć w przeszłość, to zauważymy jednak, że ten jakże popularny gatunek gier nigdy nie odgrywał pierwszorzędnej roli na listach ekskluzywnych tytułów, produkowanych z myślą o konsolach Sony. Wydaje się, że ten trend zarówno w najbliższym czasie, jak podczas następnej generacji zostanie zachowany.

Zgodnie z tym, co powiedział Shuhei Yoshida, szef Sony Worldwide Studios, w rozmowie z dziennikarzami serwisu Edge, zaprezentowanie gry Knack jako pierwszego tytułu podczas lutowej konferencji Sony, na której ujawniono następcę wysłużonej już konsoli PlayStation 3, nie było przypadkowe. Wszystko było dokładnie przemyślane i z "premedytacją" zaplanowane. Główny cel był jeden - udowodnić, że czwarta już generacja japońskiego systemu do grania nie będzie słynąć wyłącznie z gier akcji i strzelanek.

Reklama

"To było całkowicie zamierzone. Doszliśmy do wniosku, że niezbyt przyjemnie byłoby oglądać na PlayStation 4 same tytuły z gatunku FPS, przepełnione akcją przygodówki czy wysokobudżetowe, mogące się pochwalić foto-realistyczną grafiką tytuły. Ludzie rzeczywiście lubią takie produkcje, ale nie są to jedyne rodzaje gier, które gwarantują użytkownikom naszych konsol dobrą zabawę" - powiedział Yoshida.

"Zarówno podczas procesu produkcji konsoli PlayStation 4, jak późniejszych przygotowań do ujawnienia jej, wszystkim osobom pracującym przy tym projekcie w zespołach Sony oraz Sony Computer Entertainemnt przyświecał praktycznie jeden cel - przekazać użytkownikom naszych platform istotną wiadomość o tym, że unowocześnienie technologii oraz polepszenie wydajności w następnej generacji było naturalną koleją rzeczy, ale sprzęt sam w sobie nie był elementem, na którym skupialiśmy najwięcej naszej uwagi" - dodał Yoshida.

Wydaje nam się, że słowa szefa Sony Worldwide Studios mają głęboki sens, a obrana strategia może przynieść firmie wymierne korzyści. Na PlayStation 4 pojawić ma się szereg rozmaitych produkcji, jak choćby symulator wyścigów DriveClub czy kolejna część popularnej serii inFamous: Second Son. Japoński koncern mimo wszystko chce kontynuować swoją dotychczasowa politykę urozmaicania zabawy. To chyba dobry pomysł. Jak uważacie?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sony | PlayStation 4 | Knack
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy