PETA ma zastrzeżenia wobec God of War Ragnarok?

Premiera God of War Ragnarok odbiła się szerokim echem wśród środowiska graczy. Jak okazuje się nie tylko tam. PETA postanowiła zgłosić pewne zastrzeżenia.

God of War Ragnarok to jedna z najbardziej cenionych gier 2022 roku i prawdopodobnie najwyżej oceniany tytuł od czasów Elden Ring. Historia Kratosa i Atreusa, duetu ojciec-syn, podróżujących i eksplorujących tajemniczy świat mitologii nordyckiej wzbudza entuzjazm niejednego gracza. Jak się okazuje, niektóre z napotkanych questów mogą wzbudzać jednak zupełnie skrajne emocje.

Uwaga, spoiler! 

Mówiąc dokładniej, w jednym z zadań duet staje twarzą w twarz z potężnym psem Garmem, który przypomina wręcz pewnego rodzaju wilka. Ten gigantyczny zwierzak uwięziony przez boga wojny Týra w Helheim jest dzikim, chaotycznym stworzeniem, które niegdyś rozerwało świat na strzępy. Aby uniemożliwić Garmowi ponowne rozdarcie królestwa, Atreus i Kratos mają za zadanie pokonać wilka, a następnie przenieść duszę ich niedawno zmarłego psa Fenrira do ciała Garma. W tym miejscu kończy się misja i walka z bossem.

Reklama

Niestety zamysł tego questa nie spodobał się międzynarodowej organizacji na rzecz etycznego traktowania zwierząt, która zgłosiła swój sprzeciw, domagając się zmian w grze. PETA ostro skrytykowała studio Santa Monica za pokazanie gigantycznego niedożywionego psa przykutego łańcuchem, który znalazł się w opłakanych warunkach.

Organizacja stwierdziła, że ​takie sceny aktów przemocy wobec zwierząt nie powinny być prezentowane w grze wideo, zwłaszcza tak cenionej jak God of War Ragnarok. PETA poprosiła deweloperów o stworzenie specjalnego trybu, w którym gracze mogliby przejść obok zwierzęcia bez robienia mu krzywdy. Jak dotąd Santa Monica Studio nie odpowiedziało na prośbę Organizacji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: God of War: Ragnarok | PlayStation Vita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy