Palworld przedmiotem głośnych kontrowersji. Twórcy oskarżani o plagiat Pokemon
Ogromny sukces najnowszej produkcji Pocket Pair zapewnił jej sporo rozgłosu. Coraz więcej ludzi zaczyna przyglądać się więc Palworld i dostrzega łudzące podobieństwa do Pokemonów.
Pod względem samej rozgrywki Palworld i Pokemon mocno różnią się od siebie. Pokemon to gra oparta przede wszystkim na łapaniu różnego rodzaju stworków. Celem większości produkcji jest zapoznanie się z fabułą, odkrycie rozległego świata i przejście drogi od swojego niewielkiego domu do rywalizacji w Lidze i pokonywanie najlepszych trenerów.
Palworld z kolei to gra z gatunku survival, która rozgrywką przypomina bardziej Ark czy Rusta. Faktycznie łapiemy tutaj mnóstwo Pali, ale robimy to zarówno z chęcią walki z silniejszymi bossami, jak i w celu zautomatyzowania różnego rodzaju procesów w naszej bazie. U podstaw Palworld każe nam się więc osiedlić, a otaczające nas "Pokemony" traktować jako narzędzie w naszym codziennym przetrwaniu.
Mimo różnic gatunkowych, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wiele Pali i Pokemonów jest do siebie podobnych. Od premiery gry we wczesnym dostępie trwa więc zaciekła dyskusja o tym, czy mamy do czynienia z silną inspiracją czy plagiatem.