Orphan of the Machine, czyli pierwszy tytuł na Xbox Series X w 4K i 120 klatkach

Sony i Microsoft ujawniły już specyfikację swoich konsol, a także potwierdziły, że obecna sytuacja nie powinna wpłynąć na datę premiery PlayStation 5 i Xbox Series X, więc deweloperzy coraz odważniej mówią o szykowanych na nie grach.

Jednym z nich jest Dynamic Voltage Games, które zapowiedziało właśnie swoje Orphan of the Machine, które zadebiutować ma na jesieni na konsoli giganta z Redmond i wyróżnia się... rozdzielczością 4K i płynnością 120 klatek na sekundę.

To pierwsza produkcja na tę konsolę z takimi parametrami, choć z pewnością nie ostatnia, bo Microsoft od dawna zapowiadał, że w nie celuje. Jeśli jednak spodziewaliście się produkcji AAA, to musicie zdecydowanie ostudzić entuzjazm, bo jak na razie 4K i 120 fpsów są osiągalne jedynie dla mniejszych tytułów i z pewnością minie jeszcze dużo czasu, zanim będą one standardem w największych hitach.

Nie zmienia to faktu, że Orphan of the Machine może trafić w gusta wielu użytkowników, bo jak dobrze wiadomo, nie samymi tytułami AAA żyją gracze, a część z nich z premedytacją sięga jedynie po indyki. A że deweloper uderza jeszcze w sentymentalne tony i otwarcie mówi o tym, że największą inspiracją do stworzenia gry był Metroid, to z pewnością łapie wiele dodatkowych punktów. No to o co chodzi w tej grze?

Niestety na razie wiemy tylko tyle, co możemy zobaczyć na gameplayu, a mianowicie, że wcielimy się w niej w... wyposażonego w szereg umiejętności delfina, który musi rozprawić się z wieloma podwodnymi przeciwnikami. Tak, wiemy, że nie brzmi to jak spełnienie marzeń i nie na takie produkcje ekskluzywne na Xbox Series X czekamy, ale ktoś musiał przetrzeć szlaki.

Poza tym, to bardzo dobrze rokujące wieści, bo skoro mniejsze studio jest w stanie osiągnąć 4K i 120 klatek na sekundę, to pomyślcie sobie, ile może zdziałać potężny deweloper z ogromnymi nakładami finansowymi.

Daniel Górecki - ITHardware.pl