Odświeżony Xbox Series X nazywa się Brooklin. Szczegóły nowej konsoli Microsoftu

Przyszły rok może okazać się bardzo interesującym dla konsolowych graczy. Microsoft idzie najwyraźniej w ślady PlayStation i planuje debiut lepszej wersji popularnego systemu elektronicznej rozrywki - Xbox Series X.

Chociaż niektórym trudno będzie w to uwierzyć, w listopadzie aktualna generacja konsol będzie obchodzić swoje trzecie urodziny. Skończyły się problemy z dostępnością, PlayStation 5 i Xbox Series X/S leżą na półkach sklepowych i zaczynają wreszcie debiutować gry ekskluzywne dla aktualnej generacji.

Według opublikowanych właśnie dokumentów z niedawnej prawnej walki Microsoftu z komisją handlową, możemy powoli szykować się na kolejne ulepszenia. Amerykanie planują najwyraźniej dorównać swoim rywalom i w przyszłym roku wypuścić na świat Brooklin, odświeżoną wersję Xbox Series X.

Reklama

Jeden z powyższych slajdów pokazuje, że Brooklin ma zadebiutować równo cztery lata po swoim poprzedniku, w listopadzie 2024 roku. Będzie on kosztował tyle samo co Xbox Series X, zostanie wyposażony w nowy kontroler oraz dysk o pojemności 2 TB. Ten sam dokument zapowiada również mocniejszą wersję Xbox Series S z dyskiem 1 TB, który ma pojawić się już we wrześniu.

Dla fanów Xboxa ekscytującym aspektem tych nowości będzie Sebile. Nowy kontroler ma wspierać podobno haptic feedback i umożliwiać wymianę analogów oraz baterii. Poświęcony mu slajd zapowiada jeszcze większą imersję, Bluetooth 5.2, bezproblemowe łączenie ze wspieranymi urządzeniami oraz jeszcze większą żywotność.

Niestety przy opublikowanych dokumentach widnieje data "kwiecień 2022". Od tych ustaleń minęło w rezultacie co najmniej półtora roku. W tak długim czasie zmienić mogło się bardzo wiele. Trudno uwierzyć oczywiście, żeby Microsoft całkowicie zrezygnował z planów stworzenia nowej konsoli, ale nie wiemy na razie, czy listopad 2024 roku pozostaje planowaną datą premiery.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xbox Series X | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama