Nowa mapa Rainbow Six Siege przeniesie graczy do Australii
Najnowsza aktualizacja sieciowej strzelanki Rainbow Six Siege na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One wprowadzi do popularnej produkcji całkiem nową mapę. Miejscówka pod nazwą Stacja obsługi (lub Outback w angielskiej wersji) przenosi akcję na czerwone piaski gdzieś nieopodal Australijskiej drogi.
Lokacja zadebiutuje w ramach pierwszego sezonu, czwartego roku wsparcia gry, czyli w ramach Operacji Burnt Horizon. Na pełną zapowiedź wraz z datą premiery musimy poczekać do niedzieli. Właśnie wtedy Ubisoft przeprowadzi transmisję na żywo z turnieju Six Invitational w Montrealu.
Mapa stanowi podobno "hołd złożony wszystkim zakurzonym stacjom benzynowym i motelom stojącym przy zapomnianych autostradach", które przecinają Australię. To miejsca, gdzie można znaleźć "ciężko pracujących miejscowych i niesamowite potrawy". Brzmi sielankowo.
Oczywiście, w wersji z Rainbow Six Siege nie zajmiemy się degustacją lokalnych potraw, lecz strzelaniem w głowy przeciwników. "Przejeżdżający tuż obok konwój z ładunkami nuklearnymi został zaatakowany z zaskoczenia, co zmusiło miejscowych i bywalców baru do ucieczki" - czytamy.
To już bardziej pechowa sytuacja. Na miejsce ruszają oczywiście oddziały antyterrorystyczne. Jeśli mowa o bardziej technicznych kwestiach, to lokację podzielono na trzy wyraźne sekcje: Garaż z warsztatem, a także na pobliski Motel oraz Restaurację z wspominanymi daniami z kangurów.
"Skupiliśmy się na powrocie do stylu rozgrywki, jaki spodobał się graczom już wcześniej. Chcieliśmy podkreślić wagę decyzji podejmowanych przez gracza. Przykładowo sekcje oddzielone są od siebie bardzo ograniczoną liczbą przejść" - wyjaśnia Jacques Wong, zajmująca się projektowaniem map.
"Ruchliwi gracze mogą wciąż tworzyć nowe ścieżki poprzez niszczenie ścian i zawsze mogą wejść na inne piętro, jeśli chcą oflankować przeciwnika. To mapa średniej wielkości, więc gracze nie muszą się przesadnie nachodzić, aby znaleźć alternatywną drogę" - dodaje przedstawicielka Ubisoftu.
