Niepełnosprawny gracz Hogwarts Legacy dziękuje twórcom gry. Oto powód
Mamy kolejny przykład tego, że Avalanche Software stworzyło dzieło, które chce wpasować się w rozmaite społeczności i nie wykluczyć żadnego gracza, przystępującego do rozgrywki w magicznym świecie zaprezentowanym w Hogwarts Legacy.
Hogwarts Legacy zaliczył niesamowicie udaną premierę i wpasował się w gusta olbrzymiej części społeczności graczy. Potwierdzają to wyniki sprzedażowe Steama, gdzie gra zajmuje cztery pierwsze miejsca w rankingu najlepiej rozchodzących się produkcji tej platformy.
Dziedzictwo Hogwartu już można określić mianem murowanego kandydata do gry roku. Twórcy tego dzieła jakiś czas temu podkreślali w wywiadach, że tytuł ma sprzyjać każdemu, niezależnie od poglądów, płci, orientacji. Ma po prostu radować i dostarczać ogromną przyjemność zatapiania się w ten otwarty świat.
Wiele wskazuje na to, że deweloperom z Avalanche Software ta sztuka udała się na bardzo zadowalającym poziomie. Producenci zaimplementowali w świecie gry Sironę Ryan, transpłciową postać. Jest to forma ukłonu w kierunku społeczności LGBTQ+. Oprócz tego, w Hogwarts Legacy spotkamy jeszcze Ominis Gaunt - bohatera niewidomego.
W serwisie Reddit pewien niepełnosprawny gracz z dumą dostrzegł, że twórcy zadbali o reprezentację w grze osób wywodzących się ze społeczności mniejszościowych. "Urodziłem się niepełnosprawny i od dziecka byłem graczem. Często mam wrażenie, że gdy osoby niepełnosprawne są reprezentowane w grach, jest to symboliczna lub niechciana postać na wózku inwalidzkim" - napisał użytkownik u/nina_qj.