Netflix żegna się z kultowymi tytułami - co czeka abonentów 13 grudnia?

Netflix od lat kojarzy się z filmami i serialami, ale w ostatnim czasie popularna platforma streamingowa zainwestowała w rozszerzenie swojej oferty także o gry wideo. Od mobilnych produkcji, po znane tytuły wysokobudżetowe (AAA) - światowy gigant starał się przyciągnąć uwagę graczy na różne sposoby. Jednym z najbardziej znaczących kroków w tym kierunku było wprowadzenie trylogii Grand Theft Auto na urządzenia mobilne, co wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród użytkowników.

Niestety, nie na długo, jak się okazuje, bo już wkrótce gracze korzystający z usług Netflixa będą musieli pożegnać się z dwoma kultowymi tytułami serii - Grand Theft Auto III oraz Grand Theft Auto: Vice City. Decyzja o ich usunięciu już zapadła, a 13 grudnia 2024 roku będzie ostatnim dniem, w którym gry te będą dostępne na platformie.

Koniec pewnej ery - GTA III i Vice City opuszczają Netflix

Zaledwie rok temu Netflix udostępnił graczom mobilnym ulepszoną wersję GTA: The Trilogy - The Definitive Edition. Wersje konsolowe i PC trylogii spotkały się z mieszanymi opiniami, ale edycje mobilne, dostępne dzięki współpracy z Netflixem, zyskały spore uznanie, a to wszystko dzięki znaczącej poprawie jakości i wydajności.

Reklama

Pomimo sporej popularności GTA III oraz Vice City zostaną usunięte z platformy 13 grudnia 2024 roku. Oznacza to, że po tej dacie gracze, którzy będą chcieli kontynuować przygodę w Liberty City czy Vice City, będą musieli kupić te gry w oficjalnych sklepach z aplikacjami.

San Andreas na otarcie łez użytkowników Netflixa

Chociaż informacja o usunięciu dwóch kultowych gier brzmi rozczarowująco, gracze nie powinni pogrążać się w rozpaczy, mają bowiem także powody do optymizmu. Najbardziej uwielbiana część trylogii, czyli Grand Theft Auto: San Andreas, która, pomimo upływu 19 lat od premiery, wciąż przeżywa swego rodzaju renesans, pozostanie bezterminowo dostępna w bibliotece Netflixa.

Rockstar Games niedawno wprowadziło istotne aktualizacje do trylogii, co pozwoliło poprawić jakość rozgrywki na wszystkich platformach. Ulepszona grafika, poprawione oświetlenie oraz usunięcie licznych błędów sprawiły, że gracze na nowo docenili klasyczne przygody CJ-a w Los Santos.

Czy Netflix całkowicie zrezygnuje z gier wideo?

Decyzja o usunięciu GTA III i Vice City może budzić pewne obawy o przyszłość Netflixa jako platformy dla graczy. Chociaż obecnie gry wideo stanowią jedynie niewielką część oferty, usunięcie tak popularnych tytułów jak GTA może wpłynąć na zainteresowanie użytkowników. Niemniej, obecność San Andreas oraz perspektywa przyszłych aktualizacji sugerują, że Netflix nie zamierza rezygnować z tego segmentu.

Najsmutniejszy dzień dla użytkowników Netflixa?

13 grudnia 2024 roku zapisze się w historii platformy, jako smutny dzień dla graczy korzystających z Netflixa. Skasowanie GTA III i Vice City to spora strata dla miłośników klasyków Rockstar Games, które na zawsze zmieniły oblicze branży gier wideo. Jednak pozostawienie San Andreas na platformie daje nadzieję na dalszy rozwój oferty gamingowej Netflix.

Czy gigant streamingowy znajdzie sposób, by przyciągnąć kolejnych graczy? Przyszłość pokaże... Rywalizacja na rynku gier jest równie zaciekła, jak ta w świecie filmów i seriali. Netflix powinien zrobić kolejny krok, by udowodnić, że gry to nie tylko chwilowy eksperyment, ale stały element jego oferty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | GTA: Vice City | GTA: San Andreas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy