Netflix zwalnia ludzi i stawia na sztuczną inteligencję. Chodzi o gry wideo
Jeszcze do niedawna Netflix był kojarzony tylko i wyłącznie z szeroką biblioteką seriali oraz filmów. Od kilku lat gigant streamingu coraz mocniejsze kroki stawia także w branży gier wideo. Teraz platforma postanowiła obrać jeden kierunek, który zwie się "generatywna sztuczna inteligencja".
Netflix swoje początki z szeroko pojętym sektorem gier rozpoczął w 2021 roku. Ogłoszono wówczas, że gigant będzie chciał poszerzać grono swoich subskrybentów, oferując im kolejne możliwości w ramach usługi. Przez kolejne lata Netflix dostarczał swoim klientom różnorodne gry wideo dedykowane urządzeniom mobilnym.
Aktualnie Netflix dzierży na swojej platformie blisko 100 różnorodnych tematycznie i gatunkowo gier. Dużym sukcesem dla Netflixa było wprowadzenie do usługi paczki Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition. Święta trójca z serii GTA (GTA 3, Vice City, San Andreas) dostosowana na mobilne urządzenia biła i nadal bije rekordy popularności wśród graczy.
Serwis pracuje także nad zaprojektowaniem i wprowadzeniem przynajmniej kolejnych 80 produkcji gamingowych. W 2022 roku Netflix podjął ku temu ważny krok, zakładając wewnętrzne studio Team Blue, którego zadaniem było stricte tworzenie gier mobilnych na słynną platformę giganta.
Niestety w ubiegłym miesiącu studio zostało zamknięte, a firma pożegnała się z wybitnymi tuzami z sektora gier, Josephem Statenem i Chacko Sonny’m. Na domiar złego Team Blue nie miało okazji wypuścić nawet jednej gry. Wraz z ogłoszeniem, na osoby decyzyjne w Netflixie wylała się duża fala krytyki związana z prowadzeniem niespójnej strategii pozbawionej jakiejkolwiek wizji.
Netflix ma jednak zupełnie inne plany rozwoju swojej sekcji gier wideo. Gigant kojarzony z serialami i filmami, mocniej skorzysta ze sztucznej inteligencji. "Pracuję nad osiągnięciem punktu zwrotnego w rozwoju gier i doświadczeniach graczy, wykorzystując generatywną sztuczną inteligencję. Ta transformacyjna technologia przyspieszy tempo rozwoju i odblokuje naprawdę nowe doświadczenia w grach, które zaskoczą, zachwycą i zainspirują graczy" - przyznał Mike Verdu, wiceprezes ds. GenAI w oddziale gier Netflixa.