Need for Speed: Nastąpił kolejny wyciek z gry, a oficjalny trailer już w czwartek!
Need for Speed od kilku tygodni rozpala do czerwoności fanów serii gier wyścigowych. W sieci regularnie pojawiają się przecieki, ujawniające zawartość czy datę premiery. Teraz już wiemy, że zapowiedź pojawi się już w najbliższy czwartek. Wcześniej jednak nastąpił kolejny wyciek informacji.
Ostatnio bardzo dużo mówi się o nadchodzącej najnowszej części legendarnego Need for Speeda. W sieci pojawia się coraz więcej informacji o części nazwanej Unbound. Wcześniej do sieci wyciekły nagrania z gameplayu czy przypuszczalna data premiery, teraz leakerzy znów się postarali. Tym razem na Reddit.com pojawiła się grafika, która ma być okładką gry. Jest ona w mocno ulicznym stylu. Czcionka użyta przypomina różne tagi graffiti z murów.
Taki ruch może wskazywać na to, że twórcy będą chcieli trafić do młodszego grona odbiorców, zamiast do starych wyjadaczy serii Need for Speed. Sugerowały to także fragmenty rozgrywki udostępnione w sieci przed kilkoma miesiącami. Widzieliśmy tam bardzo "cukierkową" grafikę, teraz te doniesienia zaczynają się potwierdzać. Ponadto na grafice znajduje się auto należące do słynnego rapera A$AP Rocky’ego. Może to sugerować, że artysta stworzy ścieżkę dźwiękową do gry.
W grze ma dominować komiksowość połączona z realizmem. To bardzo interesujące połączenie, które może być zarówno świetną mieszanką, jak i nietrafionym pomysłem. Zgodnie z przewidywaniami, twórcy z Electronic Arts nie chcą już dłużej czekać na dalsze mniej oficjalne wieści na temat Need for Speeda. Postanawiają sami odkryć karty.
Na oficjalnym kanale Need for Speed w serwisie YouTube pojawił się zaplanowany materiał filmowy. Będzie on miał premierę 6 października o godzinie 17:00. Już wiemy, że film przedstawiać będzie zapowiedź najnowszej części “NFS-a". Produkcja jest bardzo mocno oczekiwana przez środowisko gamingowe.
Na godzinę 17:00, czyli ponad dobę przed premierą, pod filmem znajduje się już 1300 komentarzy, w większości zniecierpliwionych fanów. "Elektronicy" stoją zatem przed bardzo dużym wyzwaniem, by sprostać oczekiwaniom wielu tysięcy graczy, którzy czekają na pierwszą od trzech lat część z serii Need for Speed.