Nastolatek przez 9 miesięcy zbierał metalowe puszki… by kupić konsolę Nintendo Switch
Determinacja godna pozazdroszczenia i upór w dążeniu do celu. Pewien Chilijczyk pochodzący z Santiago zebrał niemal pół tony aluminiowych puszek, by spieniężyć ten towar i zakupić sobie nową, przenośną konsolę Nintendo Switch.
O tym, że konsole do grania należą raczej do towarów luksusowych, wie większość z nas. Szczególną wartość taki sprzęt ma w krajach rozwijających się np. w Ameryce Południowej.
Dodajmy do tego kryzys na rynku półprzewodników, co przełoży się na braki magazynowe i zwiększone ceny na półkach - wówczas sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej.
Nie przeszkodziło to jednak nastolatkowi o imieniu Benja, pochodzącemu z regionu Lo Prado ze stolicy Chile w Santiago. Niezłomność i upór pozwoliła mu nie tylko na nabycie nowiutkiej, wymarzonej konsoli do grania, ale jeszcze istotnie przysłużyła się w zrobieniu czegoś dobrego dla środowiska naszej planety.
Benja był tak zdeterminowany, że postanowił zbierać metalowe puszki, by następnie poddać je recyklingowi. Zarobione pieniądze miały pomóc w spełnieniu jednego z marzeń - nabycia konsoli Nintendo Switch.
Nastolatek gromadził puszki przez 9 miesięcy, a cały proces zbioru skrupulatnie zapisywał w swoim notatniku. Protokołował informacje o ilości puszek, które udało się poddać recyklingowi oraz zarobkowi jaki temu towarzyszył.
W całym procesie Benja miał pomocniczkę - swoją siostrę, która pomagała mu zanosić towar do pobliskiego punktu skupu surowców wtórnych.
Recyklingowi udało się poddać 495,13 kg puszek, czyli niemal pół tony surowców do przetworzenia - poinformowała na swoim Instagramie siostra nastolatka z Santiago.
Relacja zawiera również kilka zdjęć, prezentujących jak towar przewożony jest na wózkach do okolicznego punktu. Finalnie uradowany Benja może cieszyć się swoją przenośną konsolą wraz z najnowszymi przygodami gry z serii The Legend of Zelda.