Mission Talita, czyli mod do GTA w walce przeciwko handlowi żywym towarem
Seria GTA kojarzy się raczej z życiem przestępcy i różnymi szalonymi pomysłami na misje oraz sianem chaosu. Jednak pewna organizacja non-profit ze Szwecji postanowiła wykorzystać grę w nieco innym celu.
Talita to organizacja non-profit, działająca w Szwecji, której jednym z zadań jest walka z handlem żywym towarem i pomoc ofiarom takich sytuacji. Zdecydowała się ona wykorzystać Grand Theft Auto V, by opowiedzieć o ważnym przekazie, skoncentrowanym wokół ratowania kobiet z rąk handlarzy ludźmi.
Mission Talita to paczka modyfikacji, która zawiera cztery nowe misje, dedykowaną stację radiową z utworami takich artystów, jak Swedish House Mafia, Sting, Salvatore Ganacii i innych, oraz prawdziwe historie kobiet, którym organizacja pomogła uciec z rąk przestępców. Pomiędzy utworami przemycane są reklamy i talk show, które opowiadają o działalności organizacji. Mod powstawał przez kilka miesięcy przy udziale graczy i twórców takich jak FelixTheBlackCat czy Vxruz_Dans, którzy zadbali o to, by gracze nadal mogli poczuć klimat GTA.
W grze wcielamy się w Dobrego Samarytanina, który wykorzystuje wywiad, by odnaleźć zaginione lub porwane kobiety i uratować je. Klimatem mod przypomina Taken - są potwornie źli ludzie, ale gracz może przeniknąć za ich szeregi, uratować kobiety i uciec z nimi do punktu, z którego zostaną wywiezione w bezpieczne miejsce. Nadal jest też mnóstwo pościgów i strzelaniny, ale tym razem chodzi bardziej o finezyjną akcję niż o rozwalenie połowy dzielnicy. Możliwe jest też podejście do misji na kilka sposobów.
W sekcji FAQ na oficjalnej stronie moda, organizacja wyjaśnia: "Duża część pracy Tality polega na próbie zmiany postaw, które napędzają popyt na usługi seksualne. Jedną z grup odbiorców, która ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia tej zmiany, są młodzi mężczyźni. Dzięki tej kampanii przekazujemy nasze wiadomości tam, gdzie największą grupą docelową są właśnie młodzi mężczyźni. Oferując alternatywne doświadczenie z GTA, mamy nadzieję, że otworzymy oczy na sposób, w jaki społeczeństwo przedstawia, rozmawia i myśli o prostytutkach".
