Nie byłoby w tym nic specjalnie dziwnego, gdyby nie źródło danych dla tych botów - informacje od zmarłych. Microsoft zbierałby wszystko, co takie osoby (także fikcyjne) czyniły w internecie: "obrazy, zdjęcia, nagrania, posty w serwisach społecznościowych i elektroniczne wiadomości", by na tej bazie przygotować właśnie chatbot, przeznaczony - jak się domyślamy - dla rodziny zmarłego.
"Określona osoba [reprezentowana przez bota - dop. red.] może reprezentować istotę z przeszłości lub teraźniejszości (lub jej wersję), taką jak przyjaciele, bliscy, znajomi, celebryci, postacie fikcyjne, historyczne, losowe i tak dalej" - czytamy w patencie, do którego dotarł brytyjski The Independent.
Korporacja zakłada nawet, żeby całość nie byłaby zwykłym botem tekstowym, lecz została wzbogacona o wizerunek - w dwóch lub trzech wymiarach. Pomysł idealnie odpowiada właśnie odcinkowi "Be Right Back" z serialu "Black Mirror", gdzie kobieta przywraca do "życia" narzeczonego w taki sposób.
Microsoft i The Rock przekazują nowe Xboxy szpitalom dziecięcym
Dwayne Johnson, czyli słynny wrestler i aktor The Rock, ponownie podjął się współpracy z Microsoftem - tym razem przekazując specjalne wersje Xbox Series X do dziecięcych szpitali.








Science-fiction pełne jest jednak podobnych pomysłów. Wymienić można choćby Cyberpunk 2077, którego fabuła także obraca się wokół tematu tajemniczego układu elektronicznego przechowującego tożsamość zmarłej osoby, do wszczepienia w inne ciało w przyszłości.









