David Hayter to amerykańsko-kanadyjski aktor, znany z klimatycznej roli Solid Snake'a, któremu przez jakiś czas użyczał swojego głosu. Barwa dźwięków wydostających się z ust Haytera stała się synonimem kultowego bohatera serii Metal Gear Solid.
Wszyscy już zdążyli się przyzwyczaić do charakterystycznego tonu głosu aktora. Wydawać by się mogło, że ewentualna chęć wprowadzenia zmian w tej materii mogłaby być trudna do zaakceptowania dla miłośników marki, szczególnie tych najbardziej zagorzałych.
Czy Kojimie znudził się już charyzmatyczny ton głosu Amerykanina i w swojej najnowszej produkcji, grze Metal Gear Solid: Ground Zeroes, zamierza wprowadzić zupełnie nowego aktora? Czy może po prostu to Hayter ma dosyć utożsamiania z wirtualną postacią i pragnie porzucić pracę przy tym projekcie? Na razie nie wiadomo. Pewne jest jedynie to, że coś się dzieje w temacie.
Aktor zamieścił bowiem ankietę na swoim profilu w serwisie społecznościom Twitter, prosząc graczy o odpowiedź na pytanie: "jakbyś zareagował, gdybym nie wcielił się w rolę Snake'a w następnej odsłonie serii Metal Gear?". W badaniu wzięły udział 303 osoby, rezultaty były następujące - 24 procent z wszystkich ankietowanych stwierdziło, że absolutnie nie kupiłoby gry, gdyby okazało się, że Hayter nie użycza głosu głównemu bohaterowi. Z kolei 64 procent odpowiedziało jedynie, że byliby zawiedzeni takim obrotem sprawy. Natomiast 12 procent wybrało opcję, że zmiana aktora podkładającego głos pod główną postać to nic poważnego.
Wyniki ankiety nie są nazbyt motywujące dla amerykańskiego aktora. Możliwe, że artysta nie będzie chciał dłużej użyczać swojego głosu postaciom z gier. Z drugiej jednak strony może nie podjęto jeszcze żadnych wiążących decyzji i powyższe badanie będzie miało odwrotny skutek? Co o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach poniżej.
