Linie lotnicze Pikachu rozwijają siatkę połączeń

​Tak, dobrze przeczytaliście. Istnieją linie lotnicze dedykowane Pokemonom i marce Pikachu, a co więcej - radzą sobie tak dobrze, że od początku 2023 roku ich siatka połączeń rozrasta się o kolejne miasta.

The Pokemon Company to specjalny dział Nintendo, odpowiedzialny za marketing i udzielanie licencji na produkty powiązane z marką Pokemon. I to właśnie oni są odpowiedzialni za powstanie Pikachu Jet, czyli specjalnej serii samolotów, pomalowanych w barwy nawiązujące do słynnej serii gier i filmów animowanych.

Historia linii jest bardzo krótka, bo początki Pikachu Jet sięgają połowy 2021. Linie te miały pomóc w rozwoju branży turystycznej w Azji, która mocno ucierpiała podczas pandemii koronawirusa. Aktualnie w ramach linii lotniczych Pikachu latają cztery samoloty Boeing 787 Dreamliner, a aktualnie z jednego z nich korzystają chińskie linie China Airlines, które wprowadziły specjalne “wydarzenie" Pokemon Air Adventure.

Reklama

Pierwsze loty w ramach tej akcji miały miejsce w sierpniu, a teraz swoim zasięgiem obejmie ona kolejne miasto. Siatka połączeń linii powiększy się o lotniska Taiwan Taoyuan International Airport i Naha Airport - pierwsze znajduje się oczywiście w Tajwanie, a drugie w południowej Japonii. Do tej pory były to głównie kursy między lotniskami: Taipei Matsuyama a Tokyo Haneda. Nowy program lotów ma trwać przez cały 2023 rok.

Boeing 787 Dreamliner biorący udział w akcji jest pomalowany w bardzo charakterystyczne, pastelowe barwy, przede wszystkim odcienie fioletu i różu, które według China Airlines miały być inspirowane kolorami świtu. Towarzyszą mu oczywiście wizerunki dobrze znanych Pokemonów - Pikachu oraz Igglybuff.

Nic dziwnego, ze Pokemony biorą udział w tak szalonych i głośnych akcjach, inicjowanych nawet przez tak pozornie niezwiązane z grami czy popkulturą firmami jak linie lotnicze. To przecież jedna z najsłynniejszych marek na świecie, na punkcie której oszalały miliony, jeśli nie miliardy dzieciaków (i nie tylko).

A dla Nintendo i The Pokemon Company to tylko mały procent akcji, korzystających z ich licencji. Na świecie powstaje przecież mnóstwo gadżetów z Pokemonami - zeszyty, portfele, breloczki, ręczniki, a ostatnio pojawiły się też głośniki w kształcie Pikachu. Zdecydowanie jest samoloty w barwach zaczerpniętych ze świata pokemonów to obecnie projekt zrealizowany z największym rozmachem.

Wszystko to przekłada się na niesamowitą sprzedaż kolejnych gier w serii. Najnowsze wydanie, Pokemon Scarlet i Violet, przebiły w ciągu pierwszych trzech dni po premierze pułap 10 milionów sprzedanych egzemplarzy, będąc prawdopodobnie rekordzistami jeśli chodzi o całą serię.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pokemon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama