Konsolka Analogue Pocket wyprzedana w osiem minut
Analogue Pocket - współczesny Game Boy od firmy Analogue z Seattle - był na celowniku wielu miłośników grania w stylu retro - i nie tylko. Ci obudzili się ostatnio dość rozczarowani, ponieważ ruszyły zamówienia przedpremierowe, lecz egzemplarzy wystarczyło dla bardzo niewielu osób.
Preordery rozpoczęły się wczoraj o godzinie 17 polskiego czasu, lecz już... osiem minut później nakład został wyczerpany. Teraz część zainteresowanych komentuje, że większość została wykupiona nie przez oczekujących fanów, lecz o handlarzy szukających sporej przebitki w serwisach aukcyjnych.
Wygląda na to, że urządzeń byłoby więcej, gdyby nie pandemia. "Zamówienia przedpremierowe są wyprzedane. Wyprodukujemy więcej sztuk i postaramy się, jak tylko możemy, w tym pechowym czasie na całym globie" - napisano w komunikacie opublikowanym na Twitterze wkrótce później.
Warto dodać, że Analogue Pocket to sprzęt bardzo drogi, wyceniany na około 300 dolarów. Jego cechą szczególną jest fakt, że sprzęt nie korzysta z programowej emulacji. Zamiast tego stawia na FPGA, czyli "bezpośrednio programowalna macierz bramek" (ang. field-programmable gate array).