Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Ubisoft jest w trakcie bardzo trudnego roku. Przesunięto właśnie premierę Avatar: Frontiers of Pandora, Skull & Bones zapowiada się na kompletną porażkę i dodatkowo anulowano kilka planowanych wcześniej tytułów, w tym kolejnego Ghost Recona i Splinter Cell VR.
Na wierzchołku góry lodowej tkwi aktualnie Roller Champions, bardzo dziwna, darmowa gra multiplayer, która zadebiutowała parę miesięcy temu. Nie było wielką tajemnicą, że nie przyjęła się zbyt dobrze i została szybko zapomniana przez media i graczy.
Nowe informacje na temat Roller Champions pochodzą od Jeffa Grubba z Giant Bomb. Podczas podcastu Xbox era ujawnił, że gra zostanie anulowana po trzecim sezonie. Twórcy pracują aktualnie nad nowym mapami i sezonem z motywem disco. Po premierze nowej zawartości Ubisoft ma ogłosić zakończenie wsparcia dla tego tytułu.
Dla Ubisoftu nie jest to nic nowego. Raptem kilka miesięcy temu ogłoszono wyłączenie serwerów Hyper Scape, kolejnego nieudanego projektu francuskiego wydawcy. Była to nieco poważniejsza próba wejścia w popularny cały czas świat battle royale. Ubisoft zaproponował coś innego i grze nie brakowało oryginalnych rozwiązań, ale ostatecznie straciła większość graczy i umarła.
Porażka Roller Champions nie powinna nikogo dziwić. Nie powinna też dziwić sam Ubisoft. O grze nie mówiło się prawie w ogóle, a wydawca zdawał się nie wkładać większego wysiłku w promowanie swojej nowej produkcji free to play. Trudno było więc oczekiwać, że przy tak dużej ilości gier online na rynku, ktoś przypadkowo trafi na Roller Champions i zdecyduje się w niego zagrać.
