Koniec słynnego emulatora Switcha. Nintendo niszczy ostatni bastion piractwa
Projekt Ryujinx, czyli cieszący się sporą popularnością emulator do konsoli Nintendo Switch przestaje istnieć. Japoński gigant skontaktował się z właścicielem projektu i użył środków, które najwyraźniej poskutkowało do zamknięcia nie do końca legalnego przedsięwzięcia.
Ryujinx był swoistym emulatorem do przenośnej konsoli Switch opartym o otwarty kod źródłowy. Oprogramowanie koncentrowało się na zapewnieniu odbiorcom wysokiej jakości y wydajności w grach wideo, a wszystko to okraszone dodatkowo przyjaznym interfejsem, który większość w łatwy sposób mogła obsłużyć.
Projekt funkcjonował od 2017 roku, czyli w zasadzie wystartował chwile po premierze handhelda od Nintendo. Od tamtej pory rozwijany był prężnie, wykazując kompatybilność nie tylko z najnowszymi systemami Windows 10 i Windows 11, ale także macOS i Linux. Ryujinx przetestowano w blisko 4050 grach; 3400 tytułów uznano za w pełni grywalne. Wiemy już jednak, że projekt znika z sieci na stałe. Producenci z Nintendo skontaktowali się z właścicielem tego projektu i zażądali: zakończenia prac nad oprogramowaniem i rozwiązanie grupy deweloperów, którzy zajmowali się rozwijaniem narzędzia. Porozumienie najwyraźniej udało się dosyć szybko osiągnąć. Warto wspomnieć, że Ryujinx w ostatnich chwilach swojego żywota oferował Zeldę: Echoes of Wisdom w doskonałej jakości i płynności.