Kolejna gra kończy swój żywot. 65 milionów dolarów w błoto?

Spectre Divide upada. Rywalizacyjna strzelanka z nowatorską mechaniką możliwości sterowania dwoma postaciami nie przetrwała próby czasu. Deweloperzy z Mountaintop Studios poinformowali, że wkrótce serwery gry zostaną wyłączone. Samo studio również kończy swój żywot.

Spectre Divide to taktyczny shooter, który zadebiutował na Steamie na początku września ubiegłego roku. Produkcja wyróżniało się na tle konkurentów tym, że otrzymywaliśmy możliwość kierowania dwoma postaciami jednocześnie. Na swój sposób funkcja ta mocno rewolucjonizowała gameplay.

Pomimo tkwienia w modelu free-to-play, liczba graczy w Spectre Divide zaczęła spadać w zastraszającym tempie. Już mniej więcej od listopada zaczęto głowić się nad tym, jak będzie wyglądać przyszłość gry. Duże zmiany nadeszły w końcówce lutego tego roku. Twórcy wprowadzili aktualizację Flashpoint, która wdrożyła nową mapę, klasę postaci oraz przyniosła upragniony debiut gry na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.

Reklama

Niestety to nie wystarczyło. Spectre Divide nie zdobyło wystarczającego zainteresowania ze strony społeczności miłośników strzelanek. Założyciel studia odpowiedzialnego za tę produkcję wystosował właśnie list do graczy. Wkrótce kolejna produkcja dokona swojego żywota.

Z komunikatu wynika, że strzelanka zostanie wyłączona w ciągu najbliższego miesiąca. Zespół Mountaintop Studios także zniknie z gamingowego radaru. Wg. założyciela studia, Nate’a Mitchella, na poczet realizacji gry zebrano w ostatnich pięciu latach 65 milionów dolarów. Obejmowało to zarówno rozwój, marketing, jak i prowadzenie studia.Spectre Divide to kolejny sztandarowy przykład i dowód na to, że rynek konkurencyjnych strzelanek jest bardzo wymagający. Wkrótce funkcjonowanie zakończy także XDefiant od Ubisoftu. Pamiętamy również, jaki los spotkał Concord od Firewalk Studios.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spectre Divide
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy