Kolejna firma sprzedaje wymienne panele na PS5
Kolejna firma zamierza sprzedawać wymienne panele na obudowę PlayStation 5, nawet jeśli poprzednia inicjatywa tego typu zakończyła się błyskawicznym zestrzeleniem pomysłu przez prawników Sony. Game Armor zapewnia jednak, że może działać "bezpiecznie". Czas pokaże.
W październiku pierwsza inicjatywa tego typu - PlateStation5.com - została najpierw zmuszona do zmiany nazwy, a następnie do anulowania wszystkich zamówień w wyniku gróźb prawnych ze strony Sony. Teraz Game Armor otworzyło jednak zamówienia przedpremierowe i wcale się nie boi.
Dostępne są trzy kolory: czarny, czerwony i niebieski. Ceny zaczynają się od 35 dolarów, lecz panele zostały wyprzedane w kilka minut. Produkcja podobno właśnie trwa, a wysyłka powinna rozpocząć się w połowie stycznia przyszłego roku. O ile wcześniej sprawą nie zajmą się prawnicy z Japonii...
Twórca inicjatywy - youtuber CptnAlex - zapewnia na Twitterze, że nie spodziewa się żadnych negatywnych reperkusji ze strony Sony, ponieważ jego podejście do tematu jest nieco inne niż było w przypadku PlateStation5.com. Pozostaje mieć nadzieje, że nie jest po prostu naiwny.
"Ponieważ nasza nazwa nie jest łudząco podobna do tej zastrzeżonej, ponieważ nasze produkty nie zawierają zastrzeżonego logo i ponieważ nasz projekt jest wystarczająco odmienny, by nie naruszać żadnego patentu, możemy sprzedawać bezpiecznie" - zapewnia mężczyzna we wpisie na Twitterze.
CptnAlex ma rację po części, ponieważ PlateStation5.com bardzo szybko zmieniło nazwę na CustomizeMyPlates.com, co i tak nie pomogło. Co więcej, nie ma żadnych sugestii na temat tego, żeby te wcześniejsze - anulowane - modele zawierały jakikolwiek zastrzeżone znaki handlowe.
"Moim zdaniem Sony nie będzie w stanie tego kontrolować. Powstaną dziesiątki firm produkujących takie panele i Sony nie będzie w stanie ich zatrzymać" - komentował anonimowy przedsiębiorca zajmując się produkcją gadżetów do konsol, dla serwisu VGC. Ciekawe, w jakiej firmie pracuje.
"Jeśli weźmiemy kontroler, Sony może blokować zewnętrzne firmy aktualizacjami oprogramowania i tak dalej, ale boczne panele? W dłuższej perspektywie czasu nie mogą nic zrobić. Sony nie może powstrzymać ludzi przed produkcją kawałków plastiku pasujących przypadkiem na konsolę" - dodał.