​Kod źródłowy GTA V wyciekł do sieci?

We wrześniu tego roku miał miejsce prawdopodobnie największy wyciek danych w historii branży gier wideo. Co gorsza, taki stan rzeczy przytrafił się producentom z Rockstar Games, a hakerom udało się wykraść pliki i filmy dotyczące nadchodzącej głośnej produkcji Grand Theft Auto VI.

W Internecie zrodziło się wówczas ogromne poruszenie. Pliki ważyły ponad 3 GB i zalewały całą sieć. Wśród nich znajdowało się 90 filmów prezentujących m.in. mechaniki poruszania się, fizykę strzelania, wygląd protagonistów. Ukazane zostały także niektóre lokacje Miami (zaimplementowane najpewniej w grze).

Haker, któremu udało się wykraść te dane, twierdził, że jest także w posiadaniu kodu źródłowego gry Grand Theft Auto V. W tamtej chwili nic jednak nie wyciekło, co dotyczyłoby najnowszej aktualniej odsłony z serii GTA.

Według serwisu DSO Gaming do wycieku danych z GTA V miało dojść... dwa dni temu. Pliki z rozszerzeniami .sch zostały udostępnione przez anonimowego użytkownika w serwisie GitHub. Oprócz samych skryptów opublikowane miały zostać również notatki deweloperów, wycięta zawartość z GTA Online i część oprogramowania anty-cheat.

Oczywiście nie jest to kompletny kod źródłowy, więc raczej żaden użytkownik nie będzie mógł nic z tym dalej zrobić. W momencie pisania tego materiału Rockstar Games wraz z Take-Two Interactive nie wystąpili o roszczenie praw, a pliki nadal dostępne są do wglądu dla wszystkich na GitHub-ie.

Wspomnijmy jeszcze na końcu o GTA VI. O samej produkcji nadal niewiele wiadomo. Rockstar Games jest raczej bierne, jeśli chodzi o informowanie w sprawie postępu nad produkcją gry. Wiemy jedynie, że wyciek materiałów z najbardziej wyczekiwanej gry w całej historii branży nie wpłynie na proces pracy deweloperów.