Horror w świecie Lovecrafta z kampanią na Kickstarterze
Studio Frogwares ogłosiło, że The Sinking City 2 trafi na Kickstartera już 6 marca, dając fanom możliwość wsparcia produkcji. Sequel odchodzi od formuły action-adventure i zmienia się w pełnoprawny survival horror. Ma kłaść jeszcze większy nacisk na grozę inspirowaną mitologią Cthulhu.
W skrócie:
- The Sinking City 2 będzie finansowane na Kickstarterze. Kampania startuje 6 marca 2025 roku.
- Twórcy obiecują poprawę problemów technicznych, a gra powstanie na silniku Unreal Engine 5.
- Sequel przeniesie graczy do lat 20. XX wieku, tym razem do miasta Arkham, w którym będą musieli zmierzyć się z eldritchowymi koszmarami.
Pierwsze The Sinking City (2019) było grą action-adventure osadzoną w fikcyjnym, zalanym mieście Oakmont w latach 20. XX wieku. Tytuł przyciągnął uwagę mrocznym klimatem, detektywistycznymi mechanikami i atmosferą inspirowaną twórczością H.P. Lovecrafta. Mimo problemów technicznych, gra zdobyła grono oddanych fanów dzięki umiejętnie poprowadzonej fabule i unikalnemu podejściu do otwartego świata.The Sinking City 2 ma być czymś więcej niż tylko kontynuacją. Twórcy określają grę jako "pełnoprawny horror", w którym walka i przetrwanie będą miały większe znaczenie niż w oryginale. Akcja zostanie przeniesiona do Arkham, kultowego miasta znanego z mitologii Lovecrafta, które po nadprzyrodzonej powodzi stało się areną eldritchowego koszmaru.
Studio Frogwares opublikowało szczegóły dotyczące kampanii crowdfundingowej na Steamie, ujawniając, że wsparcie na Kickstarterze otworzy dostęp do ekskluzywnych nagród. Wśród nich znajdą się:
- Edycja kolekcjonerska i limitowana, pierwsze fizyczne wydania gry w historii serii.
- Dostęp do ekskluzywnych materiałów zza kulis, w tym projektów potworów i lokacji.
- Figurka jednej z eldritchowych bestii dla największych fanów.
Kickstarter pozwoli także społeczności brać udział w wyzwaniach i specjalnych wydarzeniach, dzięki którym będzie można wcześniej odkryć niektóre tajemnice gry.
Jednym z największych zarzutów wobec pierwszej części The Sinking City były problemy techniczne - od niedoskonałej optymalizacji po irytujące błędy. Tym razem gra powstaje na Unreal Engine 5, który ma znacząco poprawić jakość wizualną i płynność rozgrywki.Fani liczą, że nowa technologia pozwoli Arkham wyglądać bardziej przerażająco i klimatycznie niż Oakmont, a jednocześnie poprawi wydajność i usprawni system walki. Sequel skupi się bardziej na przetrwaniu, co może oznaczać większą rolę zasobów, mechaniki unikania zagrożeń i walki o życie w świecie opanowanym przez istoty rodem z koszmarów.
Frogwares znane jest z ambitnych projektów, ale walka o przetrwanie studia nie jest tylko fabularnym motywem gry. Ukraińskie studio od lat zmaga się z trudnościami związanymi z prawami wydawniczymi do pierwszej części The Sinking City, a także z sytuacją geopolityczną, która utrudnia produkcję.
The Sinking City miało pierwotnie dużo większy otwarty świat, ale zespół musiał go ograniczyć ze względu na problemy techniczne. Niektóre nieużyte lokacje w Oakmont wciąż można znaleźć w plikach gry, a fani zastanawiają się, czy sequel wykorzysta te niedokończone elementy, aby stworzyć jeszcze bardziej rozbudowane i mroczne Arkham.