Halo: Sceny seksu z Master Chiefem rozgrzały internet do czerwoności
Ku uciesze wszystkich entuzjastów kultowej serii gier Halo, z inicjatywy Showtime Networks oraz 343 Industries na rynku zawitał serial inspirowany właśnie tą produkcją. W jednym z ostatnich odcinków mieliśmy do czynienia z wątkiem seksualnym, który jednocześnie rozbawił i wprawił w konsternację widzów.
Serial "Halo" swoją premierę miał 24 marca bieżącego roku. Dzieło zrealizowane zostało na podstawie kultowej już serii gier z gatunku pierwszoosobowych strzelanek. Fabuła opowiada o konfrontacji ludzkości z kosmicznym przymierzem Covenant.
Produkcja składa się z 9. odcinków. W obsadzie uświadczymy takie gwiazdy jak Pablo Schreibera wcielającego się w legendarnego "Master Chiefa" czy Yerin Ha jako "Quan Ah".
Ponadto występują jeszcze m.in.: Olive Gray, Jen Taylor, Kate Kennedy oraz Bokeem Woodbine. Tytuł dostępny jest w serwisie streamingowym Paramount+. Niestety, nie jest on dostępny w naszym kraju.
Jeden z najnowszych odcinków serialu przyniósł dosyć nieoczekiwany obrót. Wszyscy entuzjaści produkcji byli bowiem świadkami sceny seksualnej z udziałem "Master Chiefa". Teraz ujęcia te szeroko komentowane są w sieci przez społeczność, która na serialu nie zostawia suchej nitki.
Według fanów zaprezentowany przez producentów serialu erotyzm jest miałki, pocięty, niedopracowany i... zbędny pod względem fabularnym.