Halo: Infinite otrzyma tryb trzecioosobowy. Po wielu latach!

Ogromna rewolucja nadciąga do Halo: Infinite. Strzelanka jeszcze w tym roku otrzyma trzecioosobowy tryb. Deweloperzy z 343 Industries dali nam krótki pogląd na nowe możliwości.

Halo: Infinite to produkcja sygnowana na jeden z najbardziej grywalnych i prominentnych projektów realizowanych przez Microsoft. Przynajmniej tak miało być w momencie dosyć nieoczekiwanej premiery gry w połowie listopada 2021 roku. Najnowsza odsłona legendarnej serii przez jakiś czas podbiła serca fanów.

Reklama

Dość powiedzieć, że Halo: Infinite zaraz po swoim głośnym debiucie zanotował przeszło 270 tys. jednocześnie zalogowanych użytkowników na Steamie. Wszystko wskazywało wówczas, że mamy do czynienia z marką, która może brylować na rynku przez długie miesiące i lata, pomimo niezbyt ciekawej warstwy kampanijnej. Niestety popularność produkcji studia 343 Industries zaczęła spadać w tempie ekspresowym. Czarę goryczy przelały wieści z początku bieżącego roku o tym, że deweloperzy odpowiedzialni za tytuł będą powoli wygasać swój projekt. Usłyszeliśmy wtedy, że w grze nie pojawią się już nowe sezony, a jeśli chodzi o content, liczyć możemy jedynie na pojedyncze i mało regularne operacje. Pomimo tego wszystkiego, ze strony 343 Industries wybrzmiała naprawdę duża i rozochocająca fanów Halo: Infinite zapowiedź. "Doświadczcie nowych możliwości rozgrywki" - napisali twórcy. Ogłoszenie dotyczy pojawienia się w strzelance... trybu trzecioosobowego, co oznacza, że gra będzie działać częściowo w modelu TPP.

Z początku nowość dostępna będzie w trybie Firefight już w listopadzie tego roku. To i tak ogromna rewolucja w świecie Halo. Przypomnijmy, że cała seria rozwijana jest od 2001 roku. Od tamtej pory doczekaliśmy się kilku gier z głównej trylogii, paru pozycji z trylogii Reclaimer oraz kilku tytułów pobocznych osadzonych w uniwersum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Halo: Infinite
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy