GTA i Counter-Strike zablokowane w jednym kraju. "Powodują przestępstwa"

Tadżykistański rząd bardzo mocno uderzył w sektor rozrywkowy w postaci gier wideo. Tamtejsze władze zablokowały dostęp do produkcji z serii Grand Theft Auto i Counter-Strike. Powód takiej decyzji jest jeden.

Tadżykistan to państwo leżące w środkowej Azji zamieszkiwane przez blisko 10 milionów obywateli. Górzysty kraj graniczący m.in. z Kirgistanem, Afganistanem i Chinami powstał stosunkowo niedawno, bowiem w 1991 roku.

W ostatnim czasie rząd Tadżykistanu mocniej przyjrzał się branży gier wideo i podjął bezwzględną decyzję mającą istotny wpływ na losy wielu graczy. Władze postanowiły wprowadzić zakaz dystrybucji gier z serii Grand Theft Auto oraz Counter-Strike. Urzędnicy obawiają się tego, że w wymienionych produkcjach występuje zbyt duża dawka brutalności.

Reklama

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zleciło nawet policji w stolicy państwa, Duszanbe, prowadzenie szeroko zakrojonej akcji z nalotami i kontrolami sklepów z grami wideo, które mogłyby sprzedawać produkcje z bestsellerowego cyklu GTA od Rockstar Games.

"Młodzi ludzie i nastolatkowie, którzy regularnie grają w te gry, są pod ich negatywnym wpływem i popełniają różne przestępstwa" - wybrzmiał komunikat Ministerstwa. Polecono także rodzicom dzieci kontrolowanie tego, w co grają ich pociechy.

Counter-Strike to taktyczna pierwszoosobowa strzelanka, w której jedna drużyna wciela się w grupę antyterrorystów, natomiast druga formacja staje się terrorystami. Starcia toczone są na zamkniętych mapach - terroryści muszą podłożyć bombę w określonych miejscach, natomiast w roli ich oponentów leży udaremnienie tych zamiarów.

GTA to z kolei fabularna seria cieszącą się niesłychaną popularnością na całym świecie. Jest to zdecydowanie bardziej kontrowersyjny tytuł, bowiem niemal cała warstwa fabularna w Grand Theft Auto sprowadza się do pośredniej lub bezpośredniej działalności przestępczej.

Tadżykistan nie jest jednak pierwszym państwem, który postanowił wprowadzić regulację do szeroko pojętego sektora rozrywki. Wcześniej w tym roku władze Turcji zablokowały swoim obywatelom dostęp do Instagrama, a następnie do słynnej platformy gamingowej Roblox. Blokada dotknęła nawet popularnego komunikatora dla graczy - Discorda.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA | Counter-Strike
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy