Grand Theft Auto: San Andreas z modem, który pozwala aktywować ray-tracing

Twórcy patcha wrzucili nawet na serwis Youtube nagranie, które pokazuje jak RTX Remix współpracuje z Grand Theft Auto: San Andreas, a dokładniej z wersji “work in progress":

Film ukazuje między innymi róznicę pomiędzy wersją oryginalną gry, a tą z zaaplikowanym modem - a ta jest olbrzymia. Jest to już kolejna gra po chociażby Quake’u 2, która udowadnia, że ray-tracing można zaimplementować w wielu grach, nawet jeśli mają już trochę lat na karku.

Co w przypadku GTA: San Andreas jest wybitnie ciekawe to fakt, że modderzy osiągnęli kompatybilność jedynie za pomocą biblioteki RTX Remix Runtime, czyli oficjalnej biblioteki dostarczonej przez Nvidię. A powinno być jeszcze lepiej gdy Nvidia wypuści Remix Creator Tool. Ma to być narzędzie, które ułatwi moderom przypisywanie nowych assetów oraz świateł w scenie, nad którą w danej chwili pracują, a narzędzia oparte o AI przebudują wygląd danego assetu by pasował do reszty.

GTA: San Andreas to druga gra, która ogromnie zyskała dzięki wykorzystaniu RTX Remix. Pierwszą był Need for Speed: Underground 2. Jeśli zaś sami chcecie sprawdzić jak wygląda mod RTX dla San Andreas - nic prostszego. Wystarczy pobrać go stąd. 

Nie możemy się doczekać kiedy więcej klasyków otrzyma wsparcie dla podobnych modów. To chyba jedna z najlepszych rzeczy jakie pojawiły się ostatnio na PC. A zapewne będzie jeszcze lepiej, jeśli tylko pojawi się więcej gier z podobnymi modyfikacjami.