Gracze przypadkowo aktywują Battle Pass w Diablo 4. Producenci odpowiadają

Już sama zawartość Battle Passa w Diablo 4 pozostawia wiele do życzenia. Liczba zdobytej waluty premium jest bardzo niewielka, przedmioty kosmetyczne nie powalają na kolana, a system dodatkowego progresu konta wbudowany w karnet ma niewielki wpływ na rozgrywkę. Wielu graczy zdecydowało się w rezultacie zrezygnować z aktywowania Battle Passa pierwszego sezonu.

Niektórzy niestety nie mieli na ten fakt większego wpływu. Posiadacze droższych edycji Diablo 4 mieli przypisany do swojego konta specjalny token, który pozwalał im za darmo aktywować jedną wersję premium Battle Passa. Aktywowanie karnetu zużywało ten token i sprawiało, że za wszystkie następne Battle Passy będziemy musieli zapłacić już dodatkowe pieniądze.

Przycisk aktywowania karnetu umiejscowiono jednak w bardzo niefortunnym miejscu. Znajduje się on pod tym samym przyciskiem, który gracze wciskają, aby sprawdzić swój postęp w sezonie. Część graczy wchodziła więc w ekran sezonowy, a potem przypadkowo aktywowała swój battle pass. Po wybraniu tej opcji gra automatycznie odblokowuje wersje premium i nie zadaje żadnych dodatkowych pytań.

Społeczność szybko oskarżyła Blizzard o celowe zaprojektowanie w ten sposób gry, na co zareagował właśnie Adam Fletcher. Pod wpisem jednego z popularnych streamerów Fletcher skomentował, że rozmawiał już z zespołem i pracują oni nad szybkim rozwiązaniem opisanego powyżej problemu. Zanim pojawi się gotowe rozwiązanie, do Diablo 4 trafić ma hotfix z tymczasowym ułatwieniem sprawy.

Nic nie wiemy jednak o osobach, które chciałyby zrezygnować z levelowania Battle Passa w tym sezonie i zachować swój token na kolejne aktualizacje. Na Twitchu i YouTube słychać bowiem o wielu graczach, szczególnie tych grających na kontrolerach, którzy przypadkowo aktywowali wersję premium karnetu, a nie interesuje ich jego zawartość.