Gracze Diablo 4 chcą poznać plany Blizzarda. Społeczność domaga się roadmapy

Pierwszy sezon Diablo 4 zapewnił grze dosyć skromną ilość zawartości. W opisie patcha dominowały przede wszystkim nerfy, a sama mechanika Season of the Malignant nie należy to wybitnie złożonych. Działa ona bardzo intuicyjnie i wprowadza do gry nową aktywność, ale kiedy zdobędziemy już niezbędne dla naszego buildu serca, podążamy drogą ciągłego robienia Nightmare Dungeonów, podobnie jak w premierowej wersji Diablo 4.

Nic więc dziwnego, że niektórym graczom nowa zawartość zaczyna się powoli nudzić. Część z nich uciekła zaraz po rozpoczęciu sezonu, a inni chwilę poczekali zanim całkowicie zrezygnowali z gry, ale zainteresowanie Diablo 4 ewidentnie spada. Użytkownicy Reddita znaleźli tymczasowe rozwiązanie tego problemu.

Fani Diablo 4 chcą roadmapy. Jest to praktyka popularna od lat w grach live service, która pozwala zapewnić graczy, że deweloperzy cały czas pracują nad nową zawartością. Studio ujawnia swoje plany na przyszłość, opowiada krótko o podjętych decyzjach oraz swoich priorytetach i może przy okazji poznać opinię na ten temat najbardziej oddanych członków społeczności.

Oczywiście częścią naturalnej roadmapy Diablo 4 jest model sezonowy. Wiemy, że Season of the Malignant dobiegnie końca 17 października 2023 roku i jak wcześniej dawał już do zrozumienia Blizzard, po nim przyjdzie czas na kolejny sezon. Podczas paru ostatnich Campfire Chatów dowiadywaliśmy się również, jakie zmiany mają wprowadzać kolejne aktualizacje.

Blizzard może nie chcieć niestety publikować konkretnej roadmapy, która zapowiedziałaby, kiedy możemy spodziewać się konkretnych usprawnień. Gdyby coś poszło nie po myśli deweloperów i zostało zapowiedziane za wcześnie, a później opóźnione, studio naraża się na kolejną falę krytyki ze strony graczy. Po tak mieszanym odbiorze Diablo 4, Blizzard musi ostrożnie stawiać kroki.