Game Music Concert - wielki powrót koncertów muzyki dla gier do Katowic?
Niektórzy gracze z pewnością pamiętają serię koncertów Video Games Live, które kilka lat temu miały miejsce w katowickiej sali koncertowej NOSPR. Przez wiele lat fani muzyki cierpieli z powodu braku podobnych wydarzeń, ale wygląda na to, że wielka muzyka wraca do Katowic.
O tym, że Katowice są światową stolicą esportu wiadomo od kilku lat, a w miniony weekend przekonaliśmy się o tym podobnie. Jednak miasto to jest również coraz prężniej rozwijającą się stolicą gier - powstaje tutaj coraz większa liczba firm związanych z branżą twórców gier, niedługo na terenach po kopalni Wieczorek powstanie hub gamingowo-esportowo-technologiczny, odbywa się tu również coraz więcej wydarzeń około-gamingowych.
Jednym z nich jest tegoroczna, pierwsza edycja festiwalu Game Music Fest, którego inauguracją był koncert muzyki z gier, który odbył się w katowickim Spodku.
W trakcie jego trwania mogliśmy usłyszeć nie tylko żelazny repertuar, który pojawia się na każdym tego typu wydarzeniu, jak muzyka z Mario, Mortal Kombat, The Legend of Zelda, Diablo, Heroes of Might and Magic czy Skyrima, ale też muzyczne niespodzianki - na przykład motyw z Resident Evil oraz muzyka z... Counter-Strike’a - ten, który przygrywał kiedyś w głównym menu. Premierowo w wykonaniu symfonicznym zabrzmiały także kompozycje dwóch polskich twórców - Bartosza Chajdeckiego ze "Space Tail" i Adama Skorupy z "Clash II". Obaj kompozytorzy byli gośćmi specjalnymi koncertu.
Utwory wykonywali muzycy Filharmonii Śląskiej, pod dyrekcją Františka Macka, który zresztą kilkukrotnie stawał się główną gwiazdą koncertu, bo brał udział w scenkach odgrywanych przez cosplayerów i tancerzy. A to był obiektem porwania kowbojów z Red Dead Redemption, a to brał udział w poszukiwaniach skarbu przy muzyce z Uncharted.
Wykonanie poszczególnych utworów przez muzyków Filharmonii co i rusz było nagradzane gromkimi fanami kilku tysięcy zebranych w Spodku fanów, choć kilka aranżacji - w tym z CS-a - było dość oryginalnych i w pierwszym momencie ciężko było mi poznać, że chodzi o ten konkretny utwór. Natomiast przy muzyce ze Skyrima i nieśmiertelnym "Dovahkiin" mocno brakowało mi udziału chóru, który potężnie wzmacnia zwykle efekt tego utworu. Jednak pomimo tych drobnych uwag, całość koncertu, z efektami świetlnymi na scenie, animacjami w klimatach danych gier oraz z towarzyszeniem cosplayerów i tancerzy naprawdę robiła wrażenie. Niezwykle oryginalnym pomysłem było wykorzystanie antresoli Spodka do odegrania sceny przedzierania się przez mroczne korytarze z Resident Evil.
Jedynym mocnym minusem koncertu był... brak możliwości robienia zdjęć i filmów w trakcie jego trwania. Filharmonia Śląska chyba trochę za bardzo podeszła do tematu jak do typowego koncertu muzyki poważnej, nie uwzględniając, że tak naprawdę odbiorcami muzyki z gier są nieco inni ludzie. Rozumiem, że dzisiejszy trend, żeby większość koncertu spędzić z telefonem w ręce jest dość kontrowersyjny, ale biorąc pod uwagę, że już zapowiedziano kolejną edycję opisywanego wydarzenia, promocja w postaci różnych "wrzutek" widzów w social mediach pomogłaby nakręcić pozytywne zamieszanie wokół niego.
Zabrakło również nieco więcej "energii" i kontaktu z publicznością, takiej, jaka emanowała od Tommy’ego Tallarico i muzyków NOSPR podczas Video Games Live. Game Music Concert prowadził znany aktor, dubbingujący również gry, Grzegorz Pawlak, którego gracze powinni kojarzyć między innymi z roli Barbarzyńcy w Diablo 3. Jego historyjki na temat przygód z grami, czy dubbingowania gier były ciekawe, ale trochę za dużo było jednak takiego poczucia "poważnego wydarzenia".
To jednak tylko niewielkie niedociągnięcia w porównaniu do dużej dawki nostalgii i wzruszeń jakie widzom dał koncert. Cieszę się, że taka inicjatywa powraca do Katowic, wzmacniając ich pozycję na mapie punktów kojarzonych z grami i nie mogę się doczekać kolejnych. Już w sobotę ciąg dalszy - w budynku Filharmonii odbędzie się konferencja o muzyce z gier, z udziałem m.in. Adama Skorupy oraz koncert fortepianowy Dombrova Piano Duo - również poświęcony tej tematyce.