Drużynowa walka z bossem w nowym materiale wideo z Diablo IV
Według zapowiedzi samego studia Blizzard na premierę Diablo IV mamy jeszcze poczekać całkiem długo - nieoficjalnie mówi się o końcówce przyszłego roku. Produkcja wydaje się być jednak w całkiem dobrym stanie, o czym świadczą kolejne publikowane w sieci materiały wideo z gry.
Przoduje w tym serwis internetowy amerykańskiego magazynu Game Informer. Tym razem dziennikarze publikacji przyjrzeli się drużynowej walce z jednym ze "światowych" bossów. Zgodnie z nowym, nieco bardziej sieciowym podejściu takich przeciwników znajdziemy w otwartym świecie.
Demoniczny oponent o wdzięcznym imieniu Ashava, The Pestilent, pasek zdrowia ma bardzo długi, więc potyczka trwa ponad cztery minuty, nawet w obliczu posiadania dwóch kompanów do walki. Otrzymujemy spojrzenie na nowy interfejs oraz na wyjątkowo satysfakcjonujące dźwięki lootu.
Zapowiedź Diablo IV, czerpiącego garściami z Diablo III - z powrotem klasy Druida włącznie - wywołała pozytywne emocje wśród publiczności zgromadzonej na imprezie BlizzCon. Nie może jednak obyć się bez zmian i nowości, a jedną z nich będzie właśnie wprowadzenie wspólnego, sieciowego świata gry.
Współdzielenie świata oznacza między innymi, że zniknie tradycyjny podział na poziomy trudności, takie jak Piekło, Koszmar i tak dalej. Zapewne nie zabraknie za to opcji Hardcore, gdzie postać ma tylko jedno życie, a po śmierci zmuszeni jesteśmy zaczynać rozwój od samego początku.
Co więcej, poziomy trudności będą skalowały się, by znajomi na różnych poziomach mogli grać razem. Jak wyjaśniali twórcy, w poszukiwaniu większego lub mniejszego wyzwania będziemy musieli po prostu odpowiednio dobierać lokacje, które odwiedzimy - samotnie lub z przyjaciółmi.
Podziemia będą odrębnymi sekcjami świata, bez sieciowego łączenia. Tutaj nie natkniemy się więc na innych graczy i możemy liczyć tylko na własne możliwości i uzbrojenie. Przed wejściem ponownie będziemy mogli wybrać poziom trudności - jak w poprzednich produkcjach.