Diablo Immortal w pierwszy miesiąc zarobiło blisko 50 milionów dolarów
Od premiery Diablo Immortal, nowej gry mobilnej Activision Blizzard, minął już miesiąc. Przez cały ten okres nie było dnia, kiedy gra nie zarobiłaby co najmniej miliona dolarów.
Bardzo dużo mówiło się o Diablo Immortal niedługo po premierze gry. Fala hejtu wylała się na Blizzard w związku z agresywnymi mikropłatnościami i kosmicznymi cenami ulepszeń do postaci. W pewnym momencie cenę wymaksowania swojego bohatera wyliczono na 110 tysięcy dolarów.
Mimo tak abstrakcyjnych wartości wielu graczy wciąż zdecydowało się wydać na Diablo Immortal swoje pieniądze. Według najnowszych danych z MobileGamer.biz Activision zarobiło do tej pory 48.9 miliona dolarów. Jest to kwota po odjęciu 30% zabieranych ze sprzedaży przez Apple oraz Google. Dokładna, wydana przez wszystkich graczy kwota jest więc znacznie większa.
Najlepszym dla Blizzarda dniem od momentu premiery był 11 lipca, kiedy gracze wydali łącznie 2.4 miliona dolarów. W pierwszym tygodniu z kolei gra zarobiła 12 milionów. Grę pobrało z kolei ponad 10 milionów graczy przez pierwsze siedem dni i liczba ta stopniowo rośnie z tygodnia na tydzień.
Gdyby tego było mało, Diablo Immortal nie jest jeszcze dostępne we wszystkich regionach. Przesunięto premierę w Chinach, gdzie gra ma aktualnie pewne problemy, ale gdzie może również zarobić ogromne pieniądze. W niektórych krajach azjatyckich Diablo ma zadebiutować już 7 lipca. Kiedy gra wreszcie pojawi się na całym świecie, może to zapewnić jeszcze większe zyski Blizzardowi.