Diablo 4 - Helltide zdradził plany Blizzarda? Gracze otrzymali nieskończone przedmioty

Sezon czwarty zapowiada się na razie na największy i najlepszy w krótkiej historii Diablo 4. Blizzard wreszcie dotrzymał postawionej przed premierą aktualizacji obietnicy i dostarczył nam solidną porcję różnych zmian. Dostaliśmy nowe systemy rozwoju postaci, przebudowano kilka podstawowych mechanik i większość decyzji została ciepło przyjęta przez fanów action RPG. 

Jedną z najpopularniejszych i najbardziej odczuwalnych zmian są usprawnienia do Helltide’u. Aktywność ta stała się w sezonie czwartym głównym sposobem na levelowanie postaci. Helltide pełny jest potworów, różnego rodzaju drobnych wydarzeń i przypomina mechanikę Sezonu Krwi. Trudno jest nie polubić ciągłego zabijania pojedynczymi umiejętnościami hord demonów.

Według najnowszych doniesień prosto z Reddita, po ostatniej aktualizacji Helltide stał się nie tylko źródłem cennych przedmiotów i Living Steela niezbędnego do walki z końcowymi bossami, ale również przedmiotów, których nie powinno tam być. Jak widać na powyższym obrazku, jeden z graczy podczas swojego codziennego grindu znalazł nieskończony przedmiot.

Jest to ewidentnie przedmiot unikatowy, którego Blizzard nie chciał wrzucić do puli nagród z Helltide’a. Obok nazwy naszyjnika widnieje napis "[WIP]" ("Work in Progress"), a w miejscu unikalnego efektu widać wyłącznie "TBD" ("To be determined"). Ostatnia aktualizacja wrzuciła najwyraźniej do gry przedmiot, który nie miał jeszcze do niej trafić i może zadebiutować dopiero w przyszłych sezonach.

Na szczęście tajemniczy amulet nie zdradza zbyt dużo i nie zepsuje nam raczej niespodzianki, którą szykował dla graczy Blizzard. Jeden z użytkowników Reddita pisał, że aby aktywować moc przedmiotu trzeba znaleźć się niedaleko wody, ale na razie nikt nie potwierdził tej teorii. Wygląda więc na to, że poznaliśmy nazwę i statystyki naszyjnika, który w przyszłości trafi do Diablo 4.