Cyberpunk 2077 wzbogacony o latające samochody

​Na kolejne oficjalne dodatki do Cyberpunka 2077 musimy poczekać, ale scena moderska działa w najlepsze.

Do sieci co i rusz trafiają fanowskie modyfikacje Cyberpunka 2077 - mniejsze i większej, mniej i bardziej wartościowe. Spośród nich można wyłonić szereg takich, które bez wątpienia warto przetestować.

Jedną z nich ta o nazwie Let There Be Flight, opracowana przez Jacka Humberta. To prosty mod, który wprowadza do gry element wyczekiwany przez wielu graczy - latające samochody.

W praktyce Humbert nie tylko sprawił, że pojazdy w Cyberpunku 2077 mogą latać, ale też wprowadził dodatkową animację, która zamienia kręcące się koła w stery strumieniowe (z ang. thrusters).

Reklama

W poniższym materiale zobaczycie, jak wygląda latanie po Night City za kierownicą Porsche 911 (ale modyfikacja pozwala też, rzecz jasna, polatać innymi pojazdami, w tym także motocyklami).

Cyberpunk 2077 - kiedy premiera oficjalnego dodatku?

Scena moderska nie pozwoli nam prawdopodobnie długo zapomnieć o Cyberpunku 2077, ale z jej twórczości mogą czerpać wyłącznie posiadacze pecetów. Gracze konsolowi wyczekują przede wszystkim pierwszego fabularnego dodatku do gry.

CD Projekt RED intensywnie nad nim pracuje, ale do tej pory nie podano oficjalnie, kiedy możemy się go spodziewać. Do jego premiery dojdzie prawdopodobnie jeszcze w tym roku, ale - jak wszyscy dobrze wiemy - nawet teoretycznie pewny termin wydania może się ostatecznie przesunąć...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077 | CD Projekt RED
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy