Co dalej z Lost Ark? Znamy plany twórców

Amazon i Smilegate po paru tygodniach ciszy powracają z całą porcją dobrych wiadomości dla fanów Lost Arka. Na oficjalnym blogu gry pojawiła się właśnie roadmapa, która zapowiada, jakich nowości powinniśmy spodziewać się po następnych dwóch miesiącach.

Argos głównym powodem krytyki

Premiera Lost Ark przebiegła bardzo pomyślnie. Serwery w Europie pozostawiały może sporo do życzenia, a boty momentami rujnowały ekonomię, ale Amazon regularnie adresował oba tematy, stopniowo sobie z nimi radzi i większość początkowych problemów od dłuższego czasu nie doskwiera już stałym graczom. Gra zadebiutowała z dużą ilością zawartości, do teraz utrzymuje stabilną i bardzo wysoką liczbę graczy na Steamie, a społeczność pozostaje aktywna.

Pierwsze, poważniejsze problemy pojawiły się, kiedy światło dzienne ujrzał Argos. Do tego momentu głównym wyzwaniem w grze były Guardian Raidy i jeżeli komuś udało się dobić do wyższego poziomu ekwipunku, pozostawało mu głównie granie altami. Argos pojawił się jednak bardzo szybko i swoim wymaganiem 1370 item levelu wzbudził bardzo dużo kontrowersji.

Reklama

Gracze poczuli, że gra wymusza na nich wydawanie prawdziwych pieniędzy. Na tym etapie mało kto miał jeszcze poziom 1370 i większość graczy free to play zatrzymała się na ostatnich dwóch poziomach ekwipunku, gdzie szansa na ulepszenie wynosi zaledwie 10%. Wszyscy mieli przed oczami Argosa, na którego nie byli w stanie nawet wejść i silnymi słowami krytyki potraktowali Amazon oraz Smilegate.
Wydawca szybko zaadresował na szczęście ten temat i przyznał, że Argos faktycznie pojawił się zbyt szybko. Intencje Amazonu były podobno zupełnie inne i nie patrzyli na debiut nowej zawartości z tej perspektywy. Rekompensatą były dwa, wypełnione książkami i materiałami eventy, które stałym graczom pozwoliły przekroczyć barierę 1370 i podjąć się Argosa oraz Hard Mode Abyss Dungeonów.

Kwiecień

Głównym bohaterem pierwszego, większego patcha, który pojawi się prawdopodobnie 14 kwietnia, jest Glaivier. Po ponad dwóch miesiącach od premiery dostaniemy nową klasę, lepiej znaną fanom Lost Arka jako Lance Master. Z jakiegoś dziwnego powodu Amazon po raz kolejny zdecydował się na zmianę nazwy klasy.

Glaivier będzie piątą już postacią z kategorii Martial Artist. W przeciwieństwie do pozostałych czterech postaci, którzy operują raczej skromnymi i mniej widocznymi broniami, Glaivier będzie władać długą i wyjątkowo przydatną w walce lancą. Na pierwszy rzut oka Glaivier zapowiada się na klasę złożoną, regularnie przełączającą się pomiędzy dwiema stancjami, która ma dostęp do bardzo wielu silnych umiejętności.

W kwietniowej aktualizacji do gry trafi również South Vern, czyli druga obok Puniki lokacja trzeciego tieru. Do rozpoczęcia wątku fabularnego będziemy potrzebować 1340 item levelu. Fani historii Lost Arka dostaną oczywiście rozwinięcie dotychczasowych wątków. Reszta graczy zyska kilka dodatkowych aktywności, które pozwolą zdobyć jeszcze więcej materiałów i wzmocnić swoją główną postać.

Gdyby tego było mało, Amazon zapowiedział cały zestaw zmian quality of life. Robienie map w grupie będzie dużo prostsze, dostaniemy nowy Powerpass do 960 item levelu oraz nowe wydarzenia i aktualizacja sklepu. Wszystko wskazuje więc na to, że w miejsce Grand Prix i Event Guardian Raidu pojawi się coś nowego, co pozwoli dalej zdobywać więcej materiałów.

Maj

Miesiąc później w grze pojawi się Destroyer. Będzie to czwarta klasa Warriora, której nazwa na szczęście nie uległa na razie żadnym zmianom. Jest to zdecydowanie jedna z najbardziej wyczekiwanych postaci przez zachodnią społeczność. Głównym jej atutem zdaje się być ogromny młot, którym jest w stanie położyć nawet najsilniejsze potwory. Miłośnicy mocnych, ciężkich uderzeń i solidnej porcji crowd control powinni zacząć już oszczędzać materiały na Destroyera.

Chociaż kolejna klasa na pewno zostanie przyjęta z otwartymi ramionami, maj przyniesie nam kilka jeszcze większych atrakcji. W grze pojawi się nowa aktywność - Trial Guardian Raid. Każdego tygodnia będzie można pokonać trzy różne Trial Guardiany. Będą to losowe poprzednie walki skalowane do poziomu naszego aktualnego ekwipunku. Wyzwanie będzie znacznie większe, ale na szczęście bardziej kuszące będą również nagrody.

Amazon kolejny raz zaadresował kontrowersje związane z Argosem i przyznał we wpisie na blogu, że nie są jeszcze pewni co do debiutu Dekaludy i Valtana w majowej aktualizacji. Oryginalnie plan zakładał wypuszczenie odpowiednio nowego Guardian Raidu oraz Legion Raidu (Normal i Hard), ale ostatecznie będzie to zależeć od reakcji graczy i średniego poziomu ich item levelu w okolicach maja.

Obie te aktywności wymagają item levelu 1415. Do połowy maja, przez następne półtora miesiąca, gracze musieliby więc dojść do trzeciej fazy Argosa, pokonać go w kilku resetach, wykonując wszystkie poboczne aktywności i mieć jeszcze odrobinę szczęścia. Druga, większa aktualizacja stoi więc wciąż pod znakiem zapytania. Na pewno w nasze ręce trafi Destroyer oraz Trial Guardian Raid. Może się okazać, że pozostałe nowości zostaną jeszcze dalej odsunięte w czasie i pojawią się dopiero w czerwcu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lost Ark
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy