Call of Duty: Ogromna popularność starszych odsłon serii

Populacja serwerów starszych części Call of Duty znacząco ostatnio wzrosła. Dzięki niedawnym decyzjom Activision Blizzard po poprzednie gry sięgają miliony użytkowników.

Deweloperzy Call of Duty stoją co roku przed bardzo trudnym zadaniem. Model wydawniczy całej serii sprawia, że pod koniec każdego roku debiutuje nowa gra. W przeciwieństwie do Fify, która u podstaw wciąż pozostaje grą sportową, Call of Duty potrafi drastycznie zmieniać się względem poprzedniej odsłony.

Reklama

Zacięte dyskusje o najlepszych częściach COD-a trwają od wielu lat, a niektórzy weterani potrafią cofać się nawet o dekadę, żeby znaleźć swoje ulubione FPS-y. Większość społeczności bardzo krytycznie podchodziła w rezultacie do niedawna do tego, jak trudno było cofnąć się do czasów swojego dzieciństwa i wrócić do starszych gier.

Sytuacja ta zmieniła się ostatnio, kiedy kilka znanych i lubianych niegdyś FPS-ów doczekało się zmian w matchmakingu, wskrzeszając tym samym te tytuły. Na reakcję graczy nie musieliśmy długo czekać. Wczorajszego wieczora na serwerach pierwszego Black Opsa znajdował się ponad milion aktywnych użytkowników.

Równie imponująco sytuacja wygląda w samym Xbox Store. Użytkownik Idle Sloth na Twitterze zauważył, że w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii większość najchętniej kupowanych ostatnio produkcji to właśnie starsze odsłony Call of Duty. Trend ten przełamały jedynie Modern Warfare 2 oraz The Crew, które doczekały się znaczących przecen.

Microsoft swój kontakt ze społecznością Call of Duty zaczął w rezultacie od decyzji, za którą gracze będą im dziękować przez wiele następnych miesięcy. Jest to również dobry zwiastun na przyszłość, ponieważ nowemu właścicielowi Activision Blizzard nie zależy najwyraźniej wyłącznie na tym, żeby jak najwięcej ludzi inwestowało swój czas i pieniądze w najnowszą odsłonę COD-a.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy