Blizzard chciałby więcej filmów w świecie Warcrafta. Jest jeden kruczek

Reżyser odpowiedzialny za markę Warcraft, John Hight powiedział, że uwielbia film Warcraft z 2016 roku. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę jego pracę, ale jedno w jego podejściu odróżnia go od innych reżyserów.

Aktualnie na styku gier i filmów panuje podejście, zgodnie z którym każda większa marka gier musi prędzej czy później trafić do szerszej publiczności, w postaci filmu lub serialu. Hight, jak i cały Blizzard ma nieco inne podejście - nie chcą się zajmować produkcją filmów.

Zapytany podczas Game Developers Conference o przyszłość marki Warcraft jako filmy, Hight przyznał, że o ile jest to ciekawa perspektywa, o tyle nie uważa, by Blizzard powinien zajmować się produkcją takich filmów. “Robimy gry i to one zawsze będą podstawą, tak więc Warcraft również pozostanie marką grową". Hight również nie planuje większego zaangażowania w branżę gier: “Nie chcę wpaść w pułapkę typu - od teraz staję się producentem filmów. Zostawiam to ludziom, którzy naprawdę wiedzą co robią. 

Reklama

Jeśli uda nam się znaleźć talenty w innych dziedzinach mediów, które podzielają miłość i pasję do Warcrafta, to jak najbardziej (chodzi o współpracę nad kolejnymi filmami - dop. red.). Ale niestety widziałem, jak niektórzy z moich kolegów zauroczyli się pomysłem zostania filmowcami i wykorzystania okazji, jaką mają, posiadając lub kontrolując IP, aby wejść do branży filmowej. 

Ale jest tak wielu profesjonalistów, którzy robią to od tak wielu lat, są też dziesiątki, jeśli nie setki filmów, które można wykonać o wiele lepiej. Nie zaprosiłbyś kogoś, kto tworzył tylko filmy i teraz próbuje stworzyć grę taką jak Warcraft, prawda? Myślę więc, że znalezienie takich partnerów jest właściwym podejściem."

Hight ma podobne podejście do innych gier, nie tylko do Warcrafta. Wspomniał m.in. o firmach takich jak Riot, które licencjonują League of Legends innym studiom, choć ostatnio dzieje się to coraz rzadziej. Czy Blizzard zrobi kiedyś podobnie? Nie jest to wykluczone, ale też nie będzie to byle jakie studio. Zdaniem Heighta, znowu wszystko jest kwestią znalezienia odpowiednich partnerów biznesowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Warcraft | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy